Tereny Poza Watahą > Góry
Góry
Razer:
-Nie boję się!Niczego się nie boję..-podkulił lekko ogon.
Michonne:
-Naprawdę?
Zamachnęłam się.
Razer:
Cofnął się.
-To tylko reakcja obronna...-tłumaczył się.
Michonne:
-To teraz zrobimy tak.
Uderzyłam basiora metalem.
-I jeszcze jeden raz!
Znów go uderzyłam.
-Jeżeli chcesz w każdej chwili mogę przestać.
Razer:
-Ała!Jaki to ma sens?!Ał!Przestań!-
_______________
Ał ał ałuuuuuuu!xD
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej