Tereny Poza Watahą > Góry

Góry

<< < (251/274) > >>

Rachil:
to może jednak ci pomogę. bo bić metalem ? ._. to smutne. może rozboleć taką osobę głowa...
(doublefacepalm) CZEMU JA SOBIE WYOBRAZIŁAM TAKIEGO METALA CZŁOWIEKA A NIE PRĘT KURDE! ŹLE ZE MNĄ!

Mistic:
______________________________
Nie tylko ty sobie tak wyobraziłaś.
Przeto ja podejrzewałam, że ona nawala go mną,
ale to chyba rzeczywiście Demonowaty jest, skoro ja dalej nie czuję. xD

Michonne:
____________________________
Nope Michonne od teraz działa solo albo z Chonnuś xD

Rachil:
ok najwyżej znowu zaniosę tego frajera do lecznicy XD

Mistic:
__________
Dobra, nie spamić już. xD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej