Tereny Poza Watahą > Góry
Góry
Michonne:
____________________________
Karo dlaczego tchórzem nazywasz Michonne ona po prostu odeszła bo nie miała co robić -.-
Razer:
Razer skorzystał z okazji i szybko wymknął się doświadczonej waderze(Wyszedł)
Karoiiina:
Wadera pokręciła głową. Jak stała, tak stała.
Mi, po prostu Karo ma swoje lata i ten tego, jako wojowniczka tak uznaje każdego, który wymyka się od walki xD. Wybacz c':
Rachil:
zamknęła kamień spojrzała się za siebie. została tylko jedna wilczyca której nie znała i narazie nie miała czasu poznać zmieniła się w sokoła i razem z gellusem wyleciała.
Michonne:
Weszłam.
Kiwając się na boki i od czasu do czasu skacząc w jedne miejsce, chodziłam po terenie tych gór. Podeszłam do "klifu", z którego Razer mnie zrzucił.
-Chonnuś... To miejsce jest magiczne, a wiesz dlaczego?
Smok podszedł do mnie i zaczął się rozglądać.
-To miejsce jest magiczne, bo powinnam tu zginąć, wiesz?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej