Tereny Poza Watahą > Góry
Góry
Michonne:
Wystawiłam łapę ku przepaści.
______________________________________
Dedam se i nikt mnie nie powstrzyma
Razer:
______________________
Tylko spróbuj...
Michonne:
Cofnęłam łapę i powiedziałam do Chonnuś:
-Nikt nie będzie uważał mnie za bohatera, nikt mnie nie potrzebuje, a po za tym kto mi broni. Słyszałam kiedyś od ludzi pewien cytat jakiegoś autora, "Nie ma nic chwalebnego w umieraniu. Każdy to może zrobić." Więc czemu ja mam tego nie robić?
Spojrzałam w dół.
-Popatrz. Jak spróbuję się odbić od tam tej skały, będą większe szanse na szybki zgon.
______________________________
OKEY, jeszcze tylko momencik
Michonne:
Zrobiłam mały kroczek do przodu. Zamknęłam oczy i rzuciłam się w przepaść. Lekko sobie pomagałam by odbić się od pewnej skały.
Michonne:
_______________________________
(Michonne znikła)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej