Tereny Poza Watahą > Góry

Góry

<< < (144/274) > >>

Księżyc:
Kiwnął głową i się zaśmiał.

Arser:
-A teraz z rozbiegu - zaśmialem się cofając .

Verena:
- Kiedyś próbowałam, jak musiałam szybko zejść z wysokiej góry. I potem długo nie mogłam karku wyprostować. Ale zgubiłam ludzi, to ważne.

Arser:
-Najważniejsze ! To już się boje co ze mna będzie !Dlaczego uciekalas tak przed ludzmi ?-zapytałem

Księżyc:
-Właśnie..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej