Tereny Poza Watahą > Góry

Góry

<< < (186/274) > >>

Karoiiina:
Nagle, gdy już ciemno było, pojawił się jakby piorun. Jasno się zrobiło, że prawie by Caro oślepła. Chwila i dalej ciemno. Podeszła do miejsca, gdzie uderzył piorun. Tam, o dziwo, leżała jakaś książeczka.

Chrona:
Wkroczyła tropem Caro. W oddali zobaczyła, że coś błysnęło. Pobiegła w tamym kierunku.

Karoiiina:
Wzięła książkę do łapy. Otworzyła ją. Zaczęła wertować.

Chrona:
Zauważyła Caro, i to co coś co miała w łapach. Tak o, dla zabawy skoczyła na nią, wyrwała jej to coś i dopiero wtedy zobaczyła, że jest to książka. Otworzyła ją i przeczytała kilka stron.

Karoiiina:
- Puszczaj to. - warknęła i wyrwała Blue książkę

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej