Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Autor Wątek: Akademia  (Przeczytany 16284 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Demon

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #165 dnia: Sierpień 15, 2013, 21:34:11 »

Zostawiłem sztangę w spokoju i usiadłem.
_____________________________
UM
Zgłoś do moderatora   Zapisane

mste2828

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #166 dnia: Sierpień 15, 2013, 21:37:28 »

Wypowiedziałem zaklęcie i wszystkie rzeczy zniknęły.
-Ładny trening powiedziałem

________________________________
Napiszę na Pw.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #167 dnia: Sierpień 15, 2013, 21:44:27 »

Westchnąłem i się rozejrzałem.
-No nawet... dziękuję - powiedziałem.
-Ja już będę się zbierał, do zobaczenia - dodałem i wyszedłem.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

mste2828

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #168 dnia: Sierpień 15, 2013, 22:42:50 »

Wyszedłem.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #169 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:07:55 »

Wchodzi, siedzi i czeka.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #170 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:12:42 »

Wszedł dalej (chociaż już mniej) wściekły na Niewidzialnego, że zawracał mu jego cenny czas a potem zwiał niczym tchórz. Ujrzał Holly.
-Cześć - rzucił na powitanie i starał się zapomnieć o wcześniejszym jakże nieudanym treningu.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #171 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:14:55 »

-Hay - powiedziała. Dobrze, że nie musiała czekać godzinami, aż ktoś się tutaj zjawi.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #172 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:19:19 »

-Skoro tu jesteś to pewnie czekasz na trening... zręczność odpowiada? - zapytał.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #173 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:20:33 »

-Jak najbardziej.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #174 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:26:30 »

-Dobra... zręczność...emm... o mini tor będzie  - powiedział i zaczął przechadzać się po pomieszczeniu. Za pomocą magii stworzył taki tor przeszkód, gdzie była wielka misa, po której musiała przejść nie tracąc równowagi. Plac buchający ogniem, musiała tak przejść by jej nie spaliło. Z sufitu wisiały takie wahadła z workami siana, przez które musiała przejść tak by jej nie walnęły.
-Chyba wiesz co musisz zrobić? - powiedział patrząc na tor.
________________________
Takie coś jak było w kung-fu panda tylko opisać nie umiem tak dokładnie xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #175 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:36:07 »

-Gorszego toru wymyślić nie umiałeś - burknęła. - I tak, wiem, co mam robić.
Stanęła przy misie i lekko na nią wskoczyła, ale i tak misa obróciła się w bok przez co Blue straciła trochę równowagę. Szybko przebiegła po krawędzi 'misy' i zeskoczyła po drugiej stronie. I oczywiście wpadła prosto pod ogień, ale w ostatniej chwili odskoczyła. Jak najszybciej mogła przebiegła przez pole ognia co chwilę uskakując, uchylając się, by ogień w nią nie trafił. Ostatni kawałek przeskoczyła ogromnym susem. Zostały już tylko te wory z sianem. Chwilę stała i patrzyła na to jak się poruszają, a gdy już nieco przyzwyczaiła się do ich rytmu weszła między nie. Mimo, że weszła i poruszała się tak by omijać worki kilka razy musiała się mocno uchylać lub gwałtownie odskakiwać, ale w końcu i przez to przeszła.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #176 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:39:39 »

Obserwował jak Blue dobrze radzi sobie z torem, owszem kilka razy było widać iż traci równowagę na misie jednak i tak świetnie z tego wybrnęła. Poradziła sobie. Liczył, że dłużej z tym zejdzie jednak nie, więc musiał coś jeszcze wymyślić.
-Zmęczona chociaż trochę? - zapytał chociaż obstawiał, że ten tor ani trochę jej nie zmachał.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #177 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:41:08 »

-Trochę tak - mruknęła.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #178 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:46:29 »

A jednak, zaskoczyła go odpowiedź wadery.
-Aj tam... jeszcze małe ćwiczonko i będzie koniec. - powiedział i tor zniknął.
-O wiem - powiedział i się uśmiechnął.
-Trochę sobie polatasz - dodał i spojrzał wysoko w górę. Z racji, że sufit był wysoko to śmiało można było latać. Za pomocą mocy stworzył jakieś patyki, ułożone w slalom.
-Będziesz musiała jak najszybciej przelecieć tym slalomem, jednak gdy będziesz go pokonywać, będą wyskakiwać różne takie utrudnienia, jak np. ogniste języki, węże wodne, pnącza... które będą chciały ciebie złapać, a ty masz się nie dać - skończył swoje wyjaśnienia.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Akademia
« Odpowiedź #179 dnia: Wrzesień 07, 2013, 20:59:09 »

-Spoko - rozłożyła skrzydła i wzbiła się w powietrze. Szybko minęła 1 patyk (nie wiem jak to nazwać xD). Jednak gdy wymijała drugi tak jak mówił Demon znikąd pojawiły się pnącza, ale wadera gwałtownie wzbiła się wyżej w powietrze, a pnącza przeleciały przed nią i opadły. Obniżyła lot i jak najszybciej mogła leciała dalej. Chwilę później pojawiła się kolejna przeszkoda. Ogień. Kula ognia zagradzała jej drogę, było tylko wąskie przejście pośrodku tej ściany ognia. Złożyła skrzydła i przeleciała przez 'dziurę', ledwo jej się udało, bo po drugiej stronie od razu pojawiły się wodne węże, które na nią natarły. Uchyliła się w bok przed jednym, a przed drugim musiała szybko zanurkować w dół, by go ominąć. Gdy była już niemal na końcu toru pojawił się już chyba ostatnio wąż wodny. Gdy przelatywała obok niego nie do końca zdążyła się uchylić, wąż musnął jej skrzydło, ale zanim zdążył ją mocniej chwycić wyrwała mu się i doleciała do końca. Zawisła w powietrzu i wylądowała przy Demonie dysząc.
-No co? Zawsze miałam słabą kondycję - mruknęła.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
 

Polityka cookies