Tereny Poza Watahą > Góry
Jezioro w górach
Rossa:
-Kocham cię...wiesz,co mi się wtedy pokazało? Wszyscy moi przyjaciele i cała rodzina...wszyscy martwi,leżący przede mną...byłam sama! To jest mój lęk.Boję się,że wszyscy mnie opuszczą,że zostanę sama...ale nie dlatego płakałam.Miałam po prostu nadzieję,że nie to nieprawda...że wszyscy żyją...
Lajna:
-Spokojnie..spokojnie to tylko iluzja..-powiedziałam. A do okoła zaczęło się dziać wszystko co najlepsze.
Rossa:
Uśmiechnęłam się.
-Ciociu...dziękuję za trening.
Lajna:
-Proszę-powiedziałam
Rossa:
Zamerdałam ogonkiem.
-Berek!-krzyknęłam wesoło,dotknęłam Lajny i zaczęłam uciekać.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej