Tereny Poza Watahą > Góry

Jezioro w górach

<< < (252/305) > >>

Arser:
Wyszedłem.

Lajna:
Wbiegłam. Usiadłam w moim ulubionym miejscu. Położyłam się i nie chciałam nikogo słuchać.

Arser:
Wszedłem po czym podbiegłem do Lajny ...:
-Hej ,hej Lajna ..

Lajna:
-Co?-spytałam ledwo powstrzymując płacz.

Arser:
-Co się dzieje? Co ona zrobiła?-zapytałem siadając koło niej ..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej