Tereny Poza Watahą > Góry
Jezioro w górach
Shay125:
Wyszłam powoli za Karoiiiną.
Lajna:
Weszłam na "ślepo". Usiadłam na jakimś głazie smutna. Po chwili zeszłam z głazu i się położyłam kładąc łeb na łapach. Cały pysk miałam zakryty grzywką.
Lajna:
-Ide stąd-burknęłam. Wstałam i machając ogonem wyszłam.
Zuzm:
wreszłam i usiadłam na trawie
-całkiem ładnie
Zuzm:
(najpier piszesz wchodze i my sie nieznamy bo jeszcze niegadaliśmy pw sie nieliczy)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej