Tereny Poza Watahą > Góry

Jezioro w górach

<< < (283/305) > >>

Mistic:
Weszłam.
Podkuśtykałam do wody i położyłam się.

Mistic:
Próbowałam wyprostować łapę, ale tylko warknęłam coś pod nosem.
Wstałam i wyszłam.

Lajna:
Weszłam cicho. Skrzydła nadal się paliły. Położyłam się i opatuliłam się skrzydłami. Łeb również schowałam pod nimi.
-Ciepłooo-mruknęłam

Arser:
Wleciałem i usiadłem na kamieniu..

Lajna:
Zamknęłam oczu i leżałam pod "ciepłą kopułą". Machnęłam ogonem i go również schowałam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej