Tereny Poza Watahą > Góry

Jezioro w górach

<< < (81/305) > >>

Lajna:
Poszłam za dźwiękiem. Zobaczyłam Ariego.
-Co się stało?-spytałam

Arser:
 Spojrzal na nią po cyzm się uśmiechnął niepewnie :
 -Chyba wlaśnie łapa mi utkneła w dziurze -wymamrotal zawstydzony !

Lajna:
-Pomogę.-powiedziałam. Walnęłam w ziemię a ta się rozszerzyła. Łapa była wolna.

Arser:
Wyciągnął łapę z szczeliny po cyzm ją rozprostował
 -dziękuje .....nie miałem pojęcia ,że jesteś taka silna na pierwszy rzut oka wydawałaś się inna hue -wymamrotal

Lajna:
-Nie oceniaj książki po okładce-powiedziałam. Uśmiechnęłam się.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej