Tereny Poza Watahą > Góry
Jezioro w górach
Lajna:
Popatrzyłam na niego. Odeszłam kawałek.
Arser:
Wskoczył na kamień po czym zacząl się niespokojnie spinać !
Lajna:
Spuściłam łeb. Łzy mi pociekły. Odwróciłam się i weszłam w najciemniejszy cień.
Arser:
Musiał ochłonąć troche więc kiedy wspiął się na pagórek zawył płaczliwie !
Śnieżka (Blanka):
- czy możecie przestać być tacy.. tacy smutni?- zapytałam
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej