Tereny Poza Watahą > Góry
Jezioro w górach
Arser:
-No właśnie o to mi chodzilo ....żebyś wreście się uśmiechneła -wymamrotał po czym dodal - a teraz ....
Ochlapal ją zdrową łapą !
------------------------------------------
oki spoki obiboki !
Lajna:
-Osz ty!-Skoczyłam na niego delikatnie
_____________--
już
Arser:
Przeturlal się ,śmiejąc się jak dziecko !
- Osz Ja .............................Tylko nie bij -zaśmiał się !
Lajna:
Polizałam go po pysku.
-To za to że mnie ochlapałeś, a to za to żę jesteś..-powiedziałam i go pocalowałam
Arser:
wPATRYWAL SIĘ W NIĄ jak w obrazek po czym polizał ją po policzku ..
- Ciesze się ,ze tu jestes,że ja tu jestem i ,że razem tu jesteśmy ..
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej