Tereny Poza Watahą > Góry
Jezioro w górach
Lajna:
Uśmiechnęłam się.
Odwróciłam się.
-Hej Nana-powiedziałam
Arser:
Spojrzal na wadere ,ktora się kryla w cieniu po czym pochylił lekko glowe i usiadł !
Lajna:
Fiknęłam koziołaka i byłam naprzeciw Ariego.
Nana:
-Cześć-odpowiedziałam cicho i nie ufnie.Dalej stałam w cieniu.Zauważyłam czarnego ptaka krążącego nad jeziorem.
*Dosoyto...*-pomyślałam z obojętnością.
____________________________
ej..jak wy mnie możecie widzieć skoro mnie wogóle nie widać bo jestem ukryta? :o
Arser:
Pochylił się nad nią i poslal jej buziaka .Zachowywal się jak mlody szczeniak !
---------------------
oki ja spadam Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej