Tereny Poza Watahą > Góry

Jezioro w górach

<< < (160/305) > >>

Lajna:
Uśmiechnęłam się.
Odwróciłam się.
-Hej Nana-powiedziałam

Arser:
Spojrzal na wadere ,ktora się kryla  w cieniu po czym pochylił lekko glowe i usiadł !

Lajna:
Fiknęłam koziołaka i byłam naprzeciw Ariego.

Nana:
-Cześć-odpowiedziałam cicho i nie ufnie.Dalej stałam w cieniu.Zauważyłam czarnego ptaka krążącego nad jeziorem.
*Dosoyto...*-pomyślałam z obojętnością.
____________________________
ej..jak wy mnie możecie widzieć skoro mnie wogóle nie widać bo jestem ukryta? :o

Arser:
 Pochylił się nad nią i poslal jej buziaka .Zachowywal się jak mlody szczeniak !
---------------------
oki ja spadam Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej