Tereny Poza Watahą > Góry

Jezioro w górach

<< < (172/305) > >>

Księżyc:
Zeskoczyłem.
-Nie jestem aż tak głuchy. - warknąłem.

Arser:
-Ale to ..nie.Nie mozesz tego zrobić -wymamrotalem cicho - ok wiem chcesz się na nim zemścić ,ale nie możesz go otruć !

Lajna:
-To nawet lepiej-warknęłam.  Podbiegłam od tyłu i rozcięłam mu skórę na grzbiecie wpuszczając truciznę

Księżyc:
-Tak gramy ? To patrz. - podszedłem do krawędzi i skoczyłem, łamiąc sobie kości.

Lajna:
_________________
mam pytanie...
Ale jakiej krawędzi?? Przecierz zeskoczyłeś z chmury :P

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej