Tereny Poza Watahą > Las

Czarna polana

<< < (12/37) > >>

Nero01:
Spojrzał na Ariego potem na klatkę. Znów się pojawiła.

Sierra:
- Ey...to jest dobru pomysł...schowajcie się gdzieś lepiej-przywołała chmury burzowe i wokółniej rozpętała się ulewa lecz nie zniszczyła klatki lesz poraziła prądem Si

Nero01:
Zaśmiał się i wyszedł.

Arser:
Ustalem po czym zatrzymałem czas na chwile i dmuchnałem w klatke,która rozsypala się..Wszystko wróciło po chwili do normy..
Si nic nie jest ?

Sierra:
Prąd mocno ją poraził. Serce się zatrzymało.


Lecznica,Ari,lecznica xD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej