Mirabilis!
Tereny Pierwotnych => Ocean => Wątek zaczęty przez: Rebeka w Luty 20, 2013, 14:00:51
-
Każdy wilk umie pływać i mogą pod wodą wytrzymać nawet 1h...także mogą zwiedzić naprawdę piękne widoki pod wodą np. takie jak:
(przypominam, że pod wodą jak już mamy polować to tylko na małe ryby)
(http://www.zdjecia.biz.pl/zdjecia/male/91312.jpeg)(http://www.zdjecia.biz.pl/zdjecia/male/202315.jpeg)(http://www.zdjecia.biz.pl/zdjecia/male/281854.jpeg)
i wiele więcej tych widoków...które na pewno odkryjecie.
-
weszłam.
-
Wbiegłem i zacząłem pływać.
-
Wbiegłam i zaczęłam pływać.
-
robiłam fikołki w wodzie a potem zapytałam sie:
-to czego szukamy?
-
-Przygody...płyniemy dalej może tam coś będzie - zapytałem - a Jeida gdzie?
-
Weszłam za resztą, ale nie wariowałam. Oglądałam podmorskie widoki
-
-No to komplet jest...płyniemy? - zapytałem.
-
jasne.- odpowiedziałam
-
- okej !!
____==
sory że zamulam ale jestem na fonie
-
Ok. Demon, prowadź
-----
Kryształowa, ja też ;P
-
-No to płyniemy - powiedziałem. Płynęliśmy tak już chwile i zauważyłem jakąś dolinę, kotlinę (nie wiem jak to nazwać ) w oceanie.
http://www.tanie-loty.com.pl/images/stories/rafakoralowa.jpg (http://www.tanie-loty.com.pl/images/stories/rafakoralowa.jpg) Jakiś rów...głęboki... i ciemny.
-Wpływamy do niego? - zapytałem.
-
tak- powiedziałam ale zaczekałam aż reszta popłynie
-
-Ok. - odpowiedziałem.
-
Zawahałam się, jednak po chwili powiedziałam
- Tak
-
...
Idę coś zjeść więc na razie niech ktoś inny prowadzi.
-
...
______
idę jeść
-
...
________________________
ymm. ja tez idę jeść :P
-
Popłynąłem w głąb kotliny.
-Ciemno tutaj - powiedziałem a w moje oczy przelałem moc ognia...i zaczęły świecić jak lampy.
Widzę, że zapoczątkowałem erę jedzenia kolacji.
-
Wzdrygnęłam się
- Rzeczywiście... Byłeś tu kiedyś? - spytałam się Demona
-----
Ja nie jadłam ;P
-
-Jeszcze nie byłem...ja tam wolę przygody na lądzie np. w dżungli...nigdy nie "szperałem" po wodach - powiedziałem.
No tak przepraszam...ale i tak gdzieś znikłaś. hahaha :P
-
miła odmiana co nie Demon?- zapytałam
-
- Słuchaj... Póki nie ma pozostałych... Mogę zadac ci jedno pytanie? - spytałam się trochę nieśmiało
- A dobra, jak są to już nie...
----
Nie było mnie, bo stwierdziłam, że jak was nie ma, to po co tu siedzieć ;P
-
możesz powiedzieć- powiedziałam Jeidzie- zatkam uszy :)
-
Podplynelam.
-To co plyniemy dalej ?? - zasmialam sie.
-
-Bo ja wiem czy miła...na lądzie to przynajmniej stoję na czterech łapach a tu...jestem unoszony...będzie wir to mnie wciągnie i nie wybronie się hahaha - zaśmiałem się zaraz po tym jak przestałem udawać przestraszonego.
-To zapytasz się później...jak nie chcesz teraz - szepnąłem do Jeidy.
Teraz też mogę być "opuźnony" bo piszę zadanie.
-
- Patrzcie! - krzyknęłam wskazując przepływającą nad nami mantę
-
popatrzyłam na mantę i pomyślałam
-jak to fajnie jest być rybą...
-
-Polujemy ??? Jak na niedzwiedzia. - zasmialam sie.
-
-Płyniemy...-stwierdziłem i popłynąłem pierwszy.
-Ale fajna...taka płaska...hahaha - zaśmiałem się gdy patrzyłem na zabawną rybę. - No ale pysk to ma przerażający.
-Nie wolno...chyba, że na małe ryby...-odpowiedziałem do Kryształowej.
-
popatrzyłam w głąb rowu, czy co to w ogóle jest i powiedziałam
-ciemno tam.
-
-Ciemno...no to wzmacniamy moc...-i teraz świeciłem całym swoim ciałem...ogień wylewał się ze mnie...wyglądało to jakbym płonął ale za to dawało oświetlenie na kilka metrów ode mnie.
-
-Wiem,wiem, ze nie wolno - zasmialam sie.
-Tak ciemnooo tu...
-
kto płynie pierwszy?- zapytałam
-
Wzdrygnęłam się
- No ciemno...
Odpłynęłam kawałek od grupy. Demon świecił trochę za mocno i byłam przekonana, że najciekawsze organizmy ukryły się przed nami
-
-Ja poplyne przodem, nie mam co stracic... - przebilam na przod
-
umm. popłynę z Tobą.- powiedziałam do Kryształowej
-
-No to ja jak tak świecę to też płynę w pobliżu przodu...-rzekłem.
-
Rozgladam sie do o kola.
- patrzcie !!! Tam cos sie swieci.. Jakas mala lampka.. -stanelam w miejscu
-
Płynęłam kawałek za resztą, więc światełko dojrzałam później
- Co to? - spytałam
-
gdzie? -zapytałam Jeide
-
-nie wiem co to, może jakaś świecąca ryba? - przyglądałem się uważnie temu czemuś.
http://tapety.tja.pl/obrazki/tja_normalne/104480.jpg (http://tapety.tja.pl/obrazki/tja_normalne/104480.jpg)
-
- Nie podplywajcie.. to ryba.. lecz lepiej to nazwac potworem .. - wystraszylam sie troche..
- Patrzcie jakie ma kly !!
-
-A tam...on ma na razie zajęcie...poluje...hahaha - płynąłem dalej.
-
- Albo to. Bleee...
https://sites.google.com/site/ichtiocwiczenia/ryby-glebinowe
-
-Jakiś mutant...-powiedziałem widząc dziwne stworzenie.
-
emm. to jest trochę.... no nie wiem jakie :-\
-
ymm. chyba straszne.
_________________________________
Kryształowa chyba poszła.
-
- No, poszła...
- Co robimy?
-
nie wiem. Ale nie chcę zdenerwować tego zwierzaczka- powiedziałam
-
-Rybunia...- zaśmiałem się. - płyniemy dalej.
Ja zmykam na jakieś 30 min.
-
Jeida? idziemy stąd? Jak Demon odpłynie to będzie ciemno. -stwierdziłam
-
- Nom... Wracamy nad jezioro?
-
tak.-odpowiedziałam
wyszłam nad jezioro
-
Wyszłam
-
Wypłynąłem/wyszedłem.
-
Wyszłam
-
Wszedłem.
-
weszłam
to co płyniemy?-zapytałam
-
-Płyniemy - zacząłem płynąć i świecić jak ognista kula.
-
Płyniemy i płyniemy...dopłynęliśmy to pięknych widoków i innych badziewi.
Jesteśmy już w tej kotliny nie w oceanie...zacząłem świecić mocniej...tak samo jak wczoraj była ta okropna świecąca ryba z ostrymi zębami, tylko że dzisiaj nie polowała tylko swobodnie płynęła...wpłynęliśmy jeszcze głębiej...nie było tu żadnego życia...dosłownie nic...wszechobecna ciemność - jak w horrorach...piekielne ciemności hahaha - zaśmiałem się do Śnieżki, która płynęła tuż obok mnie.
-
wiesz lepiej mnie nie strasz bo to zawsze się odwraca jeszcze ty sie wystraszysz
-
-No chyba nie próbujesz mi wmówić, że się boisz ciemności? ... hahaha - jeszcze bardziej się śmiałem.
-
ciemności się nie boję. Bardziej potwora z Loch Ness- powiedziałam i zaśmiałam się
-
-Aaa to spoko bo to nie jezioro hahaha - teraz to już tak się śmiałem, że przez chwilę płynąć nie mogłem...ale z powrotem ruszyłem.
-
śmiej sie śmiej może zobaczysz potwora z Loch Ness nad jeziorem
-
-Ale by było fajnie...aaa...marzenia - powiedziałem.
-
płyniemy- zapytałam
-
-Tak szczerze...to mi się nie chce...chyba i tak tam juz nic ciekawego nie znajdziemy...zawracamy? -
-
okej. możemy wrócić na plażę- powiedziałam
-
Wypłynęliśmy z głębin i udaliśmy się na plaże.
-
wyszłam z Demonem
-
Wbiegłem i wskoczyłem do wody...płynąłem szybko i prawie przy samym dnie...za mną zamrażałem wodę.
-
Weszłam.
-Zamrożona woda. Demon. - popłynęłam za śladem
-Tu jesteś
-
-Nom tu...ostatnio lubię to miejsce - powiedziałem i płynąłem dalej.
Płynąłem już dłuższą chwilę i dopłynąłem do nowych, tajemniczych nieznanych terenów. Żyło tu wiele dziwnych zwierzą, potworów a nie zwierząt.
(http://files.gadu-gadu.pl/zloty-skorupiak-55038853d87a836ae8f9bf5ee47c4a9da297e222.jpg)(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24956/TRHkg3834250.jpeg)(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/29534/lio.jpeg)(https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSrK4IplwqJpdxYkGDMRwCvx_nAK4-qmxiey0neA-xJR_E-WHZU)
*okropne miejsce* pomyślałem lecz płynąłem dalej omijając bestie krwiożercze.
-
Płynęłam za Demonem
-Widziałam już takie..
-
-Gdzie? -zapytałem aż tu nagle wyskoczyło takie coś:
(http://wiki.kf2.pl/images/0/00/Levi.jpg)
-
Ze strachu wyjęłam pistolet i zabiłam to
-Jak w innej watasze pływałam w jeziorze
-
-Jezioro a ocean to dwie różne rzeczy - rzekłem.
Zanurzyłem się szybko i pocianąłem za sobą Kryształową a na dnie znów pojawił się:
(http://www.hitypolskiegointernetu.pl/wp-content/uploads/2011/07/bestia1.jpg)
-
-Tak wiem... Zabić też to ? - spytałam.
-
-A niech sb żyje - powiedziałem i płynąłem dalej
__________________________________
Przeczytaj sb "dżungla"
-
Popłynęłam za Demonem
Wiem wdziałam
-
-Pływamy już prawie godzinę, wypłyńmy na powierzchnię bo zaraz braknie nam powietrza- powiedziałem i zaczęliśmy płynąć w górę. Gdy byliśmy już na "górze" były tam (nwm skąd) skały, z których zrobił się kolejny stwór, tym razem agresywny
(http://www.zbawienie.com/images/beast.jpg)
-
Weszłam
-
Byliśmy bardzo daleko...tak daleko, ze lądu nie było widać więc nie zauważyliśmy Lajny stojącej na brzegu.
-
-Witaj Ermin-Przywitałam się
-WITAJ LAJNO-powiedział Ermin
-
Podpłynęłam do Ermina
-
Wyjęłam karabin, który przeszczeliłam go na wylot
-
-EJJ!! KRYSZTAŁOWA!-Wściekłam się i urosłam do 10 metrów
-
-TYYY!!!-krzyczałam
-
Potwór się odrodził, ale my uciekliśmy szybko zanim koto, tygryso...coś nas by ponownie zobaczyło i znów popłynęliśmy wgłąb wody...tym razem był ciekawszy, bardziej kolorowy widok...tak jakby przypominał rafę koralową .
-popatrz - powiedziałem do Kryształowej pokazując zwierzątko
(http://www.chattanooga-charm.com/images/seahorse-close-up.jpg)
-To jest mimikra - powiedziałem wiedząc, że Kryształowa jeszcze tego czegoś nie znała (przynajmniej mam taką nadzieję)
-
....
________________________________________
??? :o 10 m. ? Magiczne wilki ale bez przesady hahahah :-\
-
-A to nie jest konik morski ?? - spytałam
-
zmniejszyłam się i podpłynęłam do Kryształowej i Demona
-TYY!! -krzyczałam do Kryształowej
-
-Co Lajna ? -warknęłam
-
-Czemu go przestrzeliłaś?!-Warczałam
-
Przepływając tak koło mimakry zobaczyłem wiele innych stworzeń, które za każdym razem pokazywałem Kryształowej co ją chyba już trochę wkurzało.
_____________________________________
My tak apro po jesteśmy daleko od brzegu...tą odległość liczy się już w milach...choćbyś miała 100 m wysokości to nas nie ujrzysz
-
.........................
___________________________________________________________________________
ale tylko Kryształowa potrafi strzelać
-
Zbytnio mnie tam nie interesowały gatki szmatki Lajny i Kryształowej *chyba kolejna kłotnia - pomyślałem i dalej płynąłem oglądając:
http://www.aquarticles.com/images/Barcelona/dsc_0503.jpg (http://www.aquarticles.com/images/Barcelona/dsc_0503.jpg)
http://www.digitalapoptosis.com/archives/animals/Camouflage.jpg (http://www.digitalapoptosis.com/archives/animals/Camouflage.jpg)
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ4yjJNwSEex6ZTCjXgmo4l39d-jKk4u3tda6dZ1acgiBkuk3ai (https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ4yjJNwSEex6ZTCjXgmo4l39d-jKk4u3tda6dZ1acgiBkuk3ai)
http://underwater.com.au/content/9168/Pygmy-Seahorse.jpg (http://underwater.com.au/content/9168/Pygmy-Seahorse.jpg)
_______________________________________
Spk
-
-Bo chciał nas zabić ?
-
-A czy podchodziła do was?! on nie umie pływać!-Krzyczłam
-
-Hahahahaha -zaśmiałem się - przecież on sie odrodził...i żyje myśmy potem przed nim zwiali hahahaahahhaha
-
Wypłynąłem -Jak nie umie?! To co nimy robił 3 mile od jakiegokolwiek lądu?!?! - zapytałem Lajny
-
-Przecież to głupie zapchlone zwierze. - droczyłam się z Lajną
-Lajno.. a twoja ciąża ? Chyba źle że się denerwujesz - zaśmiałam się
-
-Ty się zamknij!-Warczałam- Wiesz to nie zbyt fajne gdy ktoś by cię przestrzeli!-krzyczałam
-
-Wiem. Ale to zrobiono mi już z 1 000 000 razy.. - ruszyłam oczyma.
-
-Wielka obrończyni się znalazła...to jak ty żyjesz...jak możesz zabijać jelenie czy tam inne zwierzęta jak Ci ich tak szkoda...jakbyś się czułą jakby z nienacka któs ci łeb skręcił?! - zapytałem coraz bardziej wściekły Lajny
-
-A TY myślałaś że ciebie mój ojciec kocha ?! phi! on cie ni kochał!-krzyczłam do Kryształowej-Wiesz ja przejde na wegetarmiazm(jak to sie pisze?)-krzycze
-
-Skończ już!!!!-Warknąłem
__________________________
Wegetarianizm
-
-Kryształowa chodźmy stąd, bo mogę jej coś zrobić - powiedziałem rozkazująco a zarazem prosząco Kryształową
-
-Czemu? boli? Mnie całe życie boli!
_____________
aha spoko
-
-Wiem, że twój stary zapchlony kundel mnie nie kochał. Demon.. prędzej ja coś zrobię tej lafiryndzie ! - warknęłam
-
Wyszedłem/wypłynąłem z Kryształową
___________________________
"lafiryndzie" to nie! Bez przesady...to nie pasuje...
za młoda jest na to określenie!
-
Wypłynęlam
Właśnie o to chodzi.. mój kolega nazwał koleżankę ty stara lafiryndo ;D niezła naganę dostał ;DD
-
-LAFIRYNDZIE?!?! WIESZ TEZ POTRAFIĘ SIE POSŁUGIWAĆ NOŻEM I PISTOLETEM!-warczę
________________________________________________
a wogule co to znaczy?
-
...
___________________________________________
To jest określenie takiej pewnej osoby...a szkoda mówić/pisać...kiedyś się dowiesz...ja to powiedziałem w kl.1 gim. do takiej nielubianej koleżanki to miałem wizytę u pedagoga i tłumaczenie znaczenie tego słowa poczym musiałem napisac znaczenie dokładne...hahahha XD
-
....
_________
aha ok
-
..
Demon do której klasy chodzisz ??
-
........
______________
to jesteś w gim?
-
...
____________________________________
Teraz do 2
-
...
Ja do 1 gim
-
.......
____________________________
to jestem młodsza o trochę nie gim
-
..........................
__________________________________________
what? to jestem najmłodsza z was???!
NO NIE!
-
...
________________________________________
Hahahah no tak...Śnieżka i Rebeka są chyba najstarsze XD
A ty Lajna, która klasa 4-6?
-
wyszłam
-
..................
_________________________
ja 5
Teraz głupi się czuje
-
...
______________________________
Hahahaha zatkało, że taka nie miła jestes wobec starszych
-
.....
_____________________
Powiecmy haha:P
-
----------------------
Do 1 gim po wakacjach !!!
-
weszłam
Rozpędziłam się i wskoczyłam w najgłębsze miejsce. Zanurkowałam oglądając podmorskie widoki. Zaczęłam robić salta i różne ''wygibasy''. Gdy się zmęczyłam wypłynęłam na powierzchnię tafli wody. Zaczęłam płynąc do brzegu.
wyszłam
-
Weszłam. wskoczyłam do wody.
-
Zanurkowałam.Pływałam wśród raf koralowych.
-
Zobaczyłam rekina.Płyną w moją stronę.
-
,,aaa tylko nie rekin''-pomyślałam i szybko płynęłam w strone brzegu.
-
Wyszłam na brzeg.Otrząchnęłam się i wyszłam.