I nadeszła ta wiekopomna chwila, gdy stary forumowy pryk, który byłby chory jakby się czegoś nie przyczepił odchodzi raz na zawsze z for i innych takich rzeczy. Tsa, nie wiem po co to piszę na martwym forum, ale... pierwsze moje forum, wypada chyba się pożegnać. Miło było was poznać, z niektórymi się nawet zakumplować, naprawdę zaje***cie, nie żałuję tych przeszło dwóch lat tutaj, ale teraz coś mi odpie***liło i wszystkie kontakty urywam. Nanuś pisz dalej opowiadania, naprawdę wychodzi ci to genialnie, tak jak nie przepadam za książkami, ani innymi takimi rzeczami gdzie za dużo literek, to twoje opowiadania czytało się nad wyraz zaje***cie, wciągające itd. Mam nadzieję, że kiedyś wydasz jakąś książkę czy coś w ten deseń bo przydałby się wreszcie jakiś polski porządny pisarz. Śnieżynka, Lajnuś i Karo... em... chyba najdłużej ze mną wytrzymałyście, szacun za to, nie każdy to potrafi, nie wiem co do was mogę napisać, wiecie, że was loffciam, tyle musi wystarczyć xD Cała reszta zaje****ych osób, które tu są, były - miło było poznać. I taaa... nie umiem pisać pożegnań, a więc bywajcie i trzymajcie się dobrze.
dziękuję(my) szkoda że cie nie będzie.. w sumie i tak nikt tego forum nie odwiedza ale no szkoda xD życzę miłych dobrze spędzonych świąt i najlepszego z okazji sylwestra xD
Niestety, a może stety, muszę po raz pierwszy zgłosić nieobecność... Tak nie będzie mnie aż do nowego roku. Nie, że nie będę miała czasu, ale wolałabym go przeznaczyć na inny cel. To poskładam wam życzonka teraz. Rodzinnej atmosferki w domkach. Piknych zapachów, smakowitych dań. Prezentów wam życzyć nie będę, albowiem jest to zbędne. No nic do poczytania!
Nie było mnie przez ten weekend, bo byłam u kuzynki xd. Nie mogłam wejść na Google Chrome (telefon, tylko tam mam neta, np. fora), bo się zepsuł telefon i z tabletem było tak samo xd