Mirabilis!
Tereny Poza Watahą => Areny => Wątek zaczęty przez: Rebeka w Maj 09, 2013, 20:38:54
-
Tutaj odbywają się treningi watahy pierwotnych.
-
Pamiętał, że dziś trening... wszedł powoli i zauważył, że jest sam. Usiadl i zaczął tworzyć figury z płomieni.
-
Weszłam radośnie lecz gdy zobaczyłąm że pustki minka mi zrzędła.
Jednak zobaczyłam Dashi'ego.
-Hej Dashi -powiedziałam i podeszłam do niego.
-
Wstał.
- Cześć - uśmiechnął się smutno.
-
Wbiegłam.
-
Wszedłem radosny
- Słyszałem, że to teraz tu są trwnigi, hej Rebeko - powiedziałem i spojrzałem na niexnanego basiora.
-
-Ooo widzę że sie zbieracie, może jednak będzie coś z tego treningu.
-
-A co ostatnio przestoje? - zapytałem gdyż ostatnio nie bylem na treningach i nie wiedziałem co i jak bylo?
-
Uśmiechnęłam się. Położyłam się gdzieś w kącie.
-
- Mam nadzieję... - powiedział cicho. Płomienna figura wilka stojąca obok jego łapy zniknęła.
-
*U mnie pustki* - w myślach do Akiry
-
_____________________________
zw! Postaram się szybko wrócić!
-
-Nw jak bylo w tamtym tyg. bo ja nie mogłam przyjść ale na początku dzisiaj było mało osób. - powiedziałam.
*A Ari nie dotarł? * - wysłałam myśl Jeidzie.
-
-hej Lajna, co tam?- zapytałem i z usmiechem na pysku podszedlem do nie.
-
Wbiegłem ...sory siorka była na chwile
-
*Nikt. No, tylko ja*
-
-Aaa dobrze-powiedziałam z uśmiechem na pysku
-
*SZkoda* -podesłałam myśl Jeidzie.
_____________
Ari won na arena WA xD hahaha
-
---------------------
Czyli co narazie tu mamy trening ,bo się pogubiłem !
Juz ide !
-------------------
wybieglem !
-
_____________
jestem.
-
*Jest Ari. Mam jeszcze czekać, czy robic trening "indywidualny"?*
-
-to się cieszę - powiedziałem do Lajny
-Co dzisiaj bedziemy robić?- zapytalem Akiry.
-
Rozglądałam się w około. Uśmiechałam się pod nosem.
-
Usiadł gdzieś w rogu...
-
*Skoro tylko on to indywidualny, powodzenia*
-dzisiaj nic trudnego, trochę walki i dodtakowa moc. Tylko jeden wilk ją dostanie.
_________________
to db, że jesteś już Dashi
ale mi net muli
-
-aha, ok
-
*Ok*
-
-Raczej nikt już nie przyjdzie to zaczynajmy, pierwsze chcecie moc czy pkt um?
-
*Mi obojętnie* pomyślał.
-
-Mi yo nawet obojętne, może pkt? Tylko nie szybkości bo dzisiaj coś drygu nie mam
-
Usłyszałam myśl Dashi'ego.
-A ty Lajna co byś chciała? -zapytałam i się miło uśmiechnęłam.
-
-Chciała bym dzisiaj zrobić krótszy trening więc może moc?
-
-ok to moc będzie, a co trzeba zrobić?
-
Skinął łbem.
- Moc.
-
-Tak więc to będzie dodatkowy żywioł, cień. Jak sama nazwa wskazuje jest to raczej mroczny żywioł lecz nawet pożyteczny w walce. Zdobyć go będzie można łatwo.. nie będzie to walka tylko spr. wiadomości, ok?
-
-sprawdzian wiadomości, a dokładniej z czego?
-
-Hmmm Super jestem najsłabsza-powiedzialam
-
-Eeem no prawie że ze wszystkiego, pierwsze mało być o walkach itp. ale uznaąłm że nie bo każdy ma inne techniki więc będzie ogólny o watasze.
-
- Przepadłem - westchnął.
-
Wywróciłam oczami.
*Super najsłabsza i najglupsza*-pomyślałam
-
-Ahaam to czekam na pytanie, powiedziałem.
-
-Lajna nie przesadzajm wcale nie. nigdy nie wiadomo -próbowałam ją pocieszyć.
-
-Tia..-powiedziałam już bez ochoty
-
---------------------------
ja za 15 min muszę isc
-
Podszedł do Lajny.
- To raczej ja jestem "najgłupszy".
-
-Dobra to pytanie pierwsze: czy naszą watahę zaatakował kiedyś żniwiarz?
-
-yhy chyba ja. Książek ja nie polykam jak np. Demon. On zdobędzię tą moc-powiedziałam
-
*Żniwiarz.*
Nawet się nie odzywał...
-
-Tak-powiedziałam
-
-mi tam zbytnio na niej nie zależy, tak był tu żniwiarz.
-
-A dokładnie Demona. Ale jeden za wszystkich wszyscy za jednego. A potem jeszcze Nera-powiedziałam
-
-To jak nie zależy to twoja strata Demon -powiedziałam.
-Tak Lajno, dobrze. - uśmiechnęłam się.
-Pytanie drugie: Ile wilków liczy nasza wataha (wataha WP)?
-
*Właściwie to lepiej będzie, gdy posłucham... nic nie wiem. Beznadzieja. *
-
-10? - nie bylem pewny swej odpowiedzi.
-
- Piętnaście - strzelał. - Szesnaście ze mną.
-
-17 wilków-powiedziałam
-
-Demon źle... inna odpowiedź?
-
* Strzelałem... Lajna powiedziała to tak pewnie... byłem blisko. *
-
-17 wilków-powtórzyłam
-
=Lajna dobrze, 13 wilków, 2 bethy i 2 alphy - powiedziałam.
-Pytanie 3: któwa nasza sąsiednia watah jest "najmłodsza"?
-
weszłam.
________________________
ja cie znów się na trening spóźniłam.. głupi Hamlet..
-
-Arcanum.
-
- Arcanum?
-
-Wataha Arcanum-powiedziałam
-
-Hej Śnieżko
-
-Demon pierwszy, tak to wataha arcanum, witaj Śnieżko. - rzekłam.
-Lajna 2 pkt Demon 1
-
_____________________
Akira na czas treningu możesz usunąć te powiadomienia że ktoś coś napiaał?
-
Westchnął.
*Przynajmniej się staram*
-
________________________
ale jak?
Chyba nie da rady..
-
*Tak, wiem że się starasz, kiedyś pójdzie lepiej* -wysłałam myśl Dashi'emu.
-
Spojrzał na Akirę.
- Huh...? - mruknął.
*Dzięki.*
-
---------------------------
Przepraszam bardzo ja niestety muszę spadać
I tak to byl cud ze moglem wejsc
Papa
-
_________________________
da wchodzisz w profile , opcje wyglądu a potem szukasz "nie ostrzegaj o nowych odpowiedziach.." i zaznaczasz kwadracik. Zapisujesz i koniec :P opracowałam już to
-
_________
papa
-
-Dobra nie będę już zamęczac was głupimi pytaniami, ostatni teścik... teraz jednak pobiegacie, jednak szybkość rozwiązuje wszelakie problemy. - powiedziałem.
-Śnieżko dzisiaj na treningu do zdobycia jest żywioł ognia, jak chcesz to ty i Dashi macie jeszce szanse na jego zdobycie.
-
-Co teraz?-spytałam
-
__________
pa.
-
____________________
ja tam nawet lubię te powiadomienia xD
-
Uśmiechnął się.
- Ja juz mam władze nad ogniem...
-
-Miał być cienia-powiedziałam
-
-Trzba będzie wbiegnąć do dżungli i tam znaleźć jakiegoś storczyka, uwać go i przynieść tu - powiedziałam.
-Nic trudnego, gotowi?
-
-Ups pomyliłam się myslałam o ogniu i wypaliłam z tym ogniem, tak dalej jest o cieniu mowa, przepraszam.
-
-Aaaa zaczekacie. Muszę się rozciągnąć-powiedziąlam
-
-Gotowa.
-
Wstał.
- ja gotowy...
-
ja nie biegnę- powiedziałam
_____________________
mam małe problemy z kom. ciągle się wyłącza..
-
-Ok. to gotowi, do startu... START!!! -powiedziałam i mogli biegnąć.
____________________
ok. mi net się rozłancza co pare minut.
-
Wybiegł do dżungli.
-
Wybiegłam.
-
______________________
jaki ja mam głupi telefon!! 8 raz go uruchamiam i wpisuję pin a on się wyłącza!
-
Wbiegł z kwiatkiem w pysku.
-
wbiegłam z kwiatem
-
-Przegrałam-powiedziąlam
-
-Dashi bravo! - powiedziałam i prawie podskoczyłam z radości.
Echh to teraz troche nie sprawiedliwie bo Lajna prowadziła w spr. wiad, a Ty w szybkości, trzeba coś jeszcze szybko zrobić by było sprawiedliwie.
-
- A może lajna dostanie punkty do mocy, a ja do szybkości? - spytał.
-
-Nie on wygrał. Moc jest jego-powiedziałam
-
__________________-
a mi się tamta wiad, usunęła :P ALe tam jest spoko
Nie zawsze jest się pierwszym
-
Spojrzałam na Lajnę.
-
- Nie chcę się kłócić... - powiedział cicho. - Zrób jak uważasz, Kira.
-
-Przepraszam. Krystal chce się zabić.-wybiegłam
-
-No to dobra, Dashi dostajesz nową moc, żywioł cienia. - powiedziałam i czarna magiczna kula wystrzeliła z moich łap w Dashi'ego.
-Na początku może nie być silna itp. ale z czasem jak potrebujesz stanie się potężną bronią. Jak chcesz coś wiedzieć o niej więcej to pytaj. - powiedziałam
-
-Kryształow..? - niedokończyłam gdy wybiegłam.
-
Spojrzał za lajną nie rozumiejąc. Czuł nad sobą nową moc, jednak teraz niepokoił sie waderą.
Gdy Akira wybiegła, pobiegł za nia.
-
wyszłam.
-
Wyszedłem
-
__________________
Co z dzisiejszym treningiem...?
-
_________________
Mnie ani Demona nie będzie, przepraszam.
Ale Tashi jak chcesz to idź a trening do WM bądź WA powiedz że Akira kazała przyjść czy coś i tam trenuj.
To samo do pozostałych
Sorki :'(
pa
-
____________
Ech... trudno ^^
-
Weszłam. Usiadłam na końcu areny czekałam.
-
Wszedł powoli... jego oczy były bardziej zimne i bledsze niż zwykle.Końcówki jego białej sierści nadal pozostawały czarne, ale on nie zdawał sobie z tego sprawy.
-
-Co ci się stało?-spytałam
-
Zatrzymał sie i spojrzał na Lajnę.
- Co...? - głos tez miał nieco inny. Bardziej... obojętny.
-
-Masz inny głos, twoje futro jest czarnawe..-powiedziałam.
-Ja inny trening-powiedziałam i wyszłam
-
Zerknął na swoją sierść...
Wybiegł.
-
Weszłam bardzo spóźniona na trening, nikogo nie było.
-
*Ups. ale ze mnie gapa, tyle się spóźnić!* myślałam.
Zaczęłam zbliżać się do wyjścia.
-
__________
przyjść?
-
____________________
raczej nie... no chyba że chcesz indywidualny trening na który nie mam pomysłu :P
-
*A to w sumie tak jak wolne* pomyślała już weselej i wyszła.
-
____________
wracaj!! wracaj!!
Zaraz tu przyjdę!!!
Nie uciekniesz mi!!
-
__________________
ups. jednak za późno doszłam do tego wątku :P
-
_________________
troche
-
Wszedłem i zacząłem szykować arenę do przyszłego treningu.
Na około ustawiłem 4 duże słupy, w równych odległościach... potem dzięki czarom na środku areny rozłożyły się jakieś okręgi. (szybkość).
Gdzieś tam z boku, zrobiłem jakieś wgłębienie, wypełnii\one błotem, a od góry drutami pod napięciem - czołganie.
Jeszcze coś tam zrobiłem a resztę usiadłem i wymyślałem dalszą część treningu.
-
Weszłam
-Moge dziśaj z WP trenować?
-
Wbiegłam." Mam nadzieję, że dobrze trafiłam" pomyślałam. Rozejrzałam się dokoła.
-
-Ale ty Ay jesteś teraz z WA. - powiedziałem do niej.
-O szczeniak, witam - przywitałem miło szczeniaka, którego chyba ostatnio nie zdążyłem poznać.
-
________________
Czy ja mam jaśnie pani Aylin wysłać zaproszenie? A może jaśnie pani nie umie trafić na arenę WA? -,-'
-
-Hej, jestem Fiora-przedstawiłam się z uśmiechem.
-
-Okey,ide-powiedzialam do demona i wyszłam
_____________________________________
Nie przychodzę
*Foch*
-
___________________________
ehh WA przejęło władzę nad tym forum i WP już nie chodzi na treningi, szczeniaki niby nie ćwiczą, robimy wyjątek Fioro, teorie? :P
-
___________________________________________________________
Tak :D
-
Uśmiechnąłem się do młodej.
-Miło poznać, ja jestem Demon - powiedziałem i wstałem. Obszedłem arenę dookoła z nadzieją, że ktoś jeszcze przyjdzie.
-
Rozejrzałam się po arenie. Wstałam i zaczęłam się przechadzać.
-
...
_______________________________________________________
Ja mg przyjść:F
Nie jestem z WP ale Lajna kiedyś tez z WA ćwiczyła.
-
Spojrzałem na Fiorę.
-Raczej nikt nie przyjdzie, leniom się nie chce. Niby szczeniaki nie powinny ćwiczyć, ale skoro nie ma nikogo to może chcesz czegoś się dowiedzieć, nauczyć?- zapytałem.
-
___________________________________________
A to temu przeszła na trening WA bo nie było treningu WP :/
-
-Z chęcią. Ale czego?-spytałam z ciekawością.
-
_________________________________
Ach....Nie ważne
Moge przyjść?
-
_______
Ay, jesteś ułomna? Piszą Ci, że masz iść do swojej watahy, jak każdy normalny by zrobił.
-
________________
Aylin, bo zaraz cię wywale z WA. I nie ukrywam, zrobię to z przyjemnością.
Aha, przypominam ci, że o 21:00 mija termin oddania testów na kolejny stopień zwiadowcy
-
-Ee? Nie wiem nigdy nie prowadziłem treningu szczeniakowi. Masz jakieś propozycje? Ja to bym chyba poduczył ciebie w tropieniu, wyłapywaniu zapachów, to bardzo nieraz ratuje życie czyli można uznać to za trening.
-
___________________________________
Możecie mnie wywalić mi to lata.
Nie dzięki nie zdam na pewno jak Test IQ z neta.
-
_______
Yeah <3. Po treningu wbij na jakiś teren. Zrobimy ceremonię wydalenia ;3.
-
-To tropienie.-powiedziałam z uśmiechem.
-
_________________
Wiesz, tak na prawdę powinnam cię wywalić z Korpusu Zwiadowców (będę to tak nazywać, bo jest szybciej, zgapiłam nazwę od Flanagana xd). Nie prezentujesz postawy godnej jej członka
O tak! ;3
-
-Ok. Miałaś już kiedyś kontakt z człowiekiem? - zapytałem.
-
_________________________________
Iiiiiiiiiiii??
Ach...niestety Chrona nie uczynie wam tego zaszczytu.
-
_________________
Ach... wybacz waćpanno... mam pewna baaardzo użyteczną moc - mianowicie moge cie do tego zmusić
-
______
Uczynisz. Ty bejbe, po prostu musisz to zrobić. Mogę Cię choćby tam zawlec mą mocą nr. 5 c:
-
______________________
Przynajmniej nabijacie wiadomości temu wątkowi xD
Hahaha ale Was się fajnie czyta, nie wiem od czego się ta cała afera zaczęła ale jest..fajnie xD
-
- Tak, i to całkiem nie dawno-powiedziałam spokojnie.
-
...
___________________
Hahaha mnie wtedy nie bedzie.
*Podchodzi do jeida i Chrony zwiazuje je lańcuchem biesze piłe łańcuchową i odpala*
-
_______
Wytłumaczyć? Proszę-Jeida powiedziała by nie przeszkadzała w jednej akcji, a ona się o to fochnęła. Czy tylko ja uważam, że to jest śmieszne?
Ay, ogar. To my tb same pokierujemy c;
-
--------------------------
Ta?
to ja was do adminów zglosze!
-
________
Albo my Ciebie. Naprawdę, już jesteś tego bardzo bliska.
-
_________
Ale my nie potrzebujemy ciebie on-line. Jak cię zmuszę? proste. Mam dwie fajne moce:
- Torturowanie umysłem,
- Potrafi zawładnąć czyimś umysłem
O Boże, już sie boję -,-'
Ej, Demon jest adminem xd
-
_________________
Demon-Masz coś zrobić!
Dobra chodżcie teraz z przyjemnąścią to zrobię:F
-
_________
Przepraszam waćpannę, teraz prowadzę trening
-
________
Dlaczego mam wrażenie, że to był rozkaz? ;3
Teraz mamy trening inteligencie.
-
-No to zapewne sama już wiesz, że to istoty bez litości, podstępne a zarazem głupie, czasami grasują po naszych terenach i pozostawiają pułapki, i to włąśnie nich dzisiaj nauczymy się unikać, ok?
_____________________________
Fiora: Załóżmy, że jeszcze nie umiesz ich odnajdywać i unikać.
Hahaha tak to jest na serio powód na obraze,
-
___________________________________________
Pff*
Ktos z was ma moc Teleportacja i może byc w dwoch miejscach naraz.Takie trudne?
A nie sory nie macie.
-
-Oj przekonałam się o tym.-powiedziałam.
_____________________________________________
ok
-
___________________________________________
"Demon jest adminem" ale to tak chyba tylko w sprawach forumowych, typu wątki przydzielanie rang a nie rozstrzygania czyiś problemów... typu "fochów"
Hahaha rozwalają mnie te "fochy" xD
-
_______
Sformułuj jeszcze raz to zdanie Ay, bo nic nie zrozumiałam. Co ma teleportacja do bycia w dwóch miejscach? ,-,
-
____________
Tak pod kreską możemy pisać nawet w kilku miejscach na raz -,-'
-
-No już pół treningu minęło na nudnej gadce, więc zaczynajmy, pójdziemy tam gdzie mogą być pułapki a teraz raczej ludzi tam nie będzie, chodź za mną Fioro -powiedziałem i wyszedłem.
______________________
Gdzieś koło siedlisk ludzkich, nie wiem jeszcze gdzie dokładnie.
-
Weszłam za Demonem.
_______________________________---
ok
-
...
_________________________
Teleportacja możesz dzięcki tej mocy byc naraz w arenie i wy np.Lesi
A jak się "odfochowała"?
bo mój brat chce na kompa.A ja nie znoszę
"-Wy********* mi ***** z kompa bo chcę na forum o simach!"
-
___________________________
Nie, teleportacja nie działa tak!
Dzięki teleportacji możesz nagle zniknąć i pojawić się w innym miejscu, ale dalej jsteś w jednym miejscu a nie dwóch w tym samym czasie.
-
________
Teleportacja- dzięki niej możesz w ułamku sekundy znaleźć się w innym miejscu. Bliźniacze moce- to właśnie to co napisałaś. Wybacz, nie obchodzi mnie to. Niby dlaczego mam znosić każdy twój humorek, hm?
-
________________________________________--
Moc klonowania siebie (można być wtedy w dwóch miejscach na raz)
pozwala na bycie w dwóch wątkach na raz ale z tego co wiem to tylko Akira ma taką moc xD
-
_______________________
ach....mam ciężki dzień zdechły mi 4 ryby,pies,chomik i zdjeli z net mój kofany serial :(
-
_______
Niesamowite.
-
___________________________
Czemu zycie jest takie okrutne! :'( :'( :'(
-
________
Sama się o to prosiłaś?
-
__________________
Ale żeby jednego dnia!
-
_________
Tragedia.
-
____________________________
Arg mam pocieszenie od brata:
-Jak ****** nie zjedziesz z kompa w 10 minut to ide do piwnicy i odłączam prad!
Ja myśle
*I tak ****** nie skorzystasz bo grzymi na dworze jak ******.*
-
_______
Wprost fascynujące.
-
...
_________________________
Albo przed wczoraj zajechały mi nad domem trzy kuliste pioruny i 40 zwykłych.
-
__________________________________
Hahahaha rozwalacie mnie, aż zgłodniałem xD
-
__________________________
Żyjesz wgl. Dem?
-
________
Jeszcze nie zauważyłaś, że mnie to nie rusza?
-
______________________________
zauwarzyłam
Koniec smapu chodż na pogaduchy.
-
______________________
Ja żyję, tylko w sidliskach ludzi teraz więcej niż tu xD
-
Weszłam byłam kilka minut przed czasem więc weszłam w najciemniejszy kąt Areny i liczylam i le rzeczy w zyciu schżaniłam.
-1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15.......
-
Wszedłem i zacząłem szykować arenę do przyszłego treningu.
Na około ustawiłem 4 duże słupy, w równych odległościach... potem dzięki czarom na środku areny rozłożyły się jakieś okręgi. (szybkość).
Gdzieś tam z boku, zrobiłem jakieś wgłębienie, wypełnii\one błotem, a od góry drutami pod napięciem - czołganie.
Jeszcze coś tam zrobiłem a resztę usiadłem i wymyślałem dalszą część treningu.
Te rzeczy pozostały z pozostałego nieudanego treningu, postanowiłem je wykorzystać do tego co może dzisiaj się odbędzie.
(wszedłem)
-
Zwróciłam niebieskie oczy ku Demonowi.nie wyszłam z cienia i byłam niewidoczna.
-
Weszła ze spuszczonym ogonem i uszami położonymi do tyłu.
-Cześć...