Mówię na starość wy macie gówniaka a on będzie młode panny wyrywał XDD
Ciekawe co było z nimi nie tak że Syrek je aż tak ignorował xD

Yup xD Syrek jak to Syrek - wszystkie na niego lecą, a ten je ignoruje xD Eh, ten Syr xD

Syrek zawsze ma dobrze xD czy to nie na niego leciało kilka panien w fabule + wszystkie próbowały go poderwać? xDDD
 

No właśnie, nie chcę więcej dziecków xd

Ale mogłoby być, że np Fayette i Mint byli bliźniakami, ale Mint zdechł przed urodzeniem, Ian szukał sposobu na ożywienie go, w końcu poszedł np do Władcy Pandemonium i Mint został ożywiony, ale jakiś rok później i dlatego jest młodszy od Fayett'a...xD

Ano, Nanuś, niby zawsze można adoptować, ale jak to tak, bez zgody drugiego rodzica xD A Syrek to ma dobrze, nie? xD

Właśnie w tej chwili Karo pozbawiła cię dzieci Ianku xD zawsze ewentualnie można coś adpotować xD
Syrek ma mniej przesrane xD będzie podrywał młode panny na starość gdy wy będziecie się borykać z małym gówniakiem xD

Karo nie lubi dzieci, nie ma więcej dziecków :<

Bo mieliśmy z Syrem takiego pomysłaaa, żeby Karo z Ianem mieli jeszcze jednego szczeniakaaaa...xD Który nazywałby się Mint i wkurzałby się często i wołał: Badminton! xD Czyli bad-mint-on, wiesz, takie tryb złej mięty włączony...xD Czo ty na to? xD

Jakie pytanie? I jakie szczeniaki-dziecidze? Ja o niczym nie wiem

Jakieś tam były...xD Roxi chyba... I na innym forum Fayette xD A właśnie, Karou, mam pytanie do ciebie...xD W związku ze szczeniakami-dziedzicami...xD