Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 10
 51 
 dnia: Sierpień 26, 2016, 18:18:12 
Zaczęty przez Nana - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nana
No kk o tym nie zapomnę a czy chcecie mieć dzieci ? XDD
Syrek zostanie starym kawalerem i będzie podrywał młode panny o3o

 52 
 dnia: Sierpień 24, 2016, 16:07:56 
Zaczęty przez Nana - Ostatnia wiadomość wysłana przez Karoiiina
Fajny pomysł Nanciu, nie zapomnij o ślubie Karo i Iana i o Syrze, który został dywanikiem.. xD

 53 
 dnia: Sierpień 22, 2016, 00:17:23 
Zaczęty przez Nana - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nana
Czeeeeeść!
Poszperałam ostatnio w forumowym śmietniku i tak paczę sporo osób odeszło, sporo zapomniało a reszta dalej jest i zagląda... I wiecie co? Wpadłam na pomysł... Tylko czy wszystkim się on spodoba?
Wypisałam na kartce Pierwotnych , Mroki i Arcanum i patrzę na nasze stare i czasami głupiutkie przygody, pełne dramatyzmu, romansów, komedii i myślę że coś należy z tym zrobić.
Opowiadanie? Historia? TAK! ZDECYDOWANIE!
Składam do wszystkich otwarte pytanie: Czy zgadzacie się na to abym użyła Waszych nicków i ksywek oraz w bardzo ogólnej wersji (postaram się zachować wszystko co się tu działo) historię i przygody jakie odbyliście będąc w magicznym Mirabilis? Łącznie z tymi durnymi akcjami z naszymi hejtereczkami ( no ktoś tu musi robić za "Bad guys" ktorzy prędzej czy później sobie umrą).
Jak ktoś chciałby jakąś dyskusję na ten temat poprowadzić śmiało do mnie na priv bo w sumie też muszę wiedzieć czy zgadzacie się powierzyć mi swoje postacie w moje ręce czy wolicie jednak żeby szybko nie zginęły ani nie wdały się w jakieś tam "krejzi loff" :D
Piszcie!
 Pozdraaaawiam! ^-^/
~Nana

 54 
 dnia: Czerwiec 18, 2016, 09:30:24 
Zaczęty przez Rebeka - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nemhain
Visage zauważył niewielką jaskinię i skierował się w jej kierunku. W normalnym świecie nie zmieściłby się tam, ale w równoległym świecie umarłych ściany były tylko sugestią, ciekawą alternatywą, ale nie czymś, czego należało się ściśle trzymać. Jaskinia była normalną skalistą jaskinią, przy wejściu zebrały się śnieżne zaspy, nie dostając się głębiej do środka. W kącie jaskini leżało martwe ciało. Visage rozejrzał się i, nikogo nie widząc, zapytał:
-Gdzie jesteś?
Usłyszał odpowiedź ducha za swoimi plecami:
Tutaj. Kim ty jesteś?
-Podróżnikiem. Jeszcze żyję w każdym razie. - Visage spojrzał na ducha.
Da się tak? Podróżować z jednego świata do drugiego?
-To tak naprawdę tylko jeden świat i wystarczy nauczyć się to dostrzegać.
Rozumiem...
Duch rozpłynął się. Visage wrócił do świata żywych, zamyślony. W jaskini mieściła się teraz tylko połowa smoczego tułowia i jedno skrzydło.
Rzadko zdarzało się, żeby umarły chciał wrócić - świat zmarłych nie był taki zły. Visage znał nawet smoki, które przeprowadziły się do niego na stałe.
 -Jesteś większy niż tam. - usłyszał głos z dołu.
 -Wróciłeś? Tak szybko? - Visage był zaskoczony. Wyciągnął język, smakując powietrze. - Nie jesteś stąd. - stwierdził.
 -Skąd wiesz? - człowiek wydawał się być zdziwiony.
 -Pachniesz magią nie z tego świata.
 -To ona ma zapach?
 -Jeśli masz smoczy nos... Skąd pochodzisz? Odprowadzić cię?
 -Tak, odprowadź, wystarczy do Pustki. Dalej sam znajdę drogę.
 -Dobrze.
Visage dotknął człowieka pazurem, po czym obaj zniknęli.

 55 
 dnia: Czerwiec 18, 2016, 09:02:18 
Zaczęty przez Demon - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nemhain
Nemhain weszła i rozejrzała się. "Tego szukałam" pomyślała, patrząc na kury wałęsające się po podwórzach. Jedzonko. Przycupnęła kawałek od domów, obserwując otoczenie.
Pomyślała, że chyba powinna poczekać do nocy - teraz kręciło się tu kilku ludzi, zapewne niezbyt chętnych do podzielenia się kurami, czego Nemhain nie rozumiała. Przecież sami ich nie jedzą, nie? Położyła się na skraju lasu.

 56 
 dnia: Czerwiec 18, 2016, 08:55:11 
Zaczęty przez Demon - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nemhain
Nemhain obudziła się, przeciągnęła i skonstatowała, że jest głodna. Przeklęła zniknięte puszki cłodkocosia i wyszła coś zjeść.

 57 
 dnia: Czerwiec 12, 2016, 21:05:40 
Zaczęty przez Rebeka - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nemhain
Visage wleciał pomiędzy lodowe szczyty. Miał już dosyć młodej wilczycy. Owszem, poszukiwał zmiany, czegoś nowego, ale... nie Nemhain. Entuzjastyczna i tchórzliwa wadera niezmiernie go irytowała.
Tutaj raczej nie będzie go szukać. Z nudów zapolował na kilka pingwinów i zabrał się za jedzenie. Nie był jednak aż tak głodny i w zasadzie tylko rozgrzebał trupy, wybierając co smaczniejsze kąski.
"Ciekawe co u tutejszych zmarłych" pomyślał i wszedł w świat umarłych.
Na początku widział tylko gęstą niebieskawą mgłę, która jednak rozproszyła się, ukazując postać w długim czarnym płaszczu z kosą w ręce.
 ACH, TY JESTEŚ ZAPEWNE VISAGE. SŁYSZAŁEM O TOBIE.
 -A ty jesteś tutejszym Śmiercią, tak?
 OWSZEM. WYBACZ, MAM DUŻO PRACY, MUSZĘ CIĘ OPUŚCIĆ. UFAM, ŻE NIE NAROZRABIASZ ZA BARDZO. - spojrzał się groźnie na smoka i powoli rozpłynął się w mroku. Mgła znikła, odsłaniając rozległy krajobraz. Visage przeciągnął się i ruszył piechotą, mijając dusze pingwinów.

 58 
 dnia: Czerwiec 12, 2016, 20:50:41 
Zaczęty przez Demon - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nemhain
Nemhain powoli weszła na polanę z ruinką zasępiona. Od razu skierowała się w stronę miejsca gdzie były puszki. Nie było ich. W jeszcze gorszym nastroju obwąchała cały teren, ale nie znalazła słodkocosia. Było tu dużo innych rzeczy, na które jednak Nemhain nie miała ochoty. Zwinęła się w kulkę w kącie i po jakimś czasie zasnęła.

 59 
 dnia: Czerwiec 12, 2016, 20:43:50 
Zaczęty przez Rebeka - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nemhain
 -Visage! - krzyknęła Nemhain i skoczyła smokowi na grzbiet.
Wzdrygnął się, zaskoczony.
 -Hej. - mruknął bez entuzajazmu - Czy ty musisz wszędzie za mną łazić?
 -Muszę. Jesteś moim smokiem! - krzyknęła Nemhain z radością - No i tak poza tym, nie ma tu nikogo innego. Zaraza ich powybijała, czy co? - zapytała retorycznie, zirytowana.
Visage warknął i stwierdził ozięble:
 -Żegnaj.
Zrzucił waderę z grzbietu i odleciał.
 -Hej! Zaczekaj! - krzyknęła za nim zdziwiona Nemhain i mruknęła:
 -No nie, znowu nuuda. Idę po słodkie-słodkie puszki z lasu.
Wyszła.

 60 
 dnia: Czerwiec 06, 2016, 16:47:25 
Zaczęty przez Nana - Ostatnia wiadomość wysłana przez Nemhain
OK
~Rammus

Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 10
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
naszegry ka1997 marootwock night-life swietageometria