Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   



Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Która z pór roku jest najcieplejsza?:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Maj 30, 2014, 21:56:35 »

- Nie sycz, boś nie wąż deklu - burknęła. - No to leziemy do lecznicy!
Magią uniosła ich do góry. Wyszła, wraz z kotołakiem.
Wysłany przez: Razer
« dnia: Maj 30, 2014, 21:47:47 »

Razer słyszał czyjeś głosy.Otworzył szeroko oczy i wstał gwałtownie."Zasyczał" głośno i uciekał widząc przewagę wader.
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Maj 30, 2014, 21:33:28 »

-Pierw jemu. Niby to ja go tak urządziłam*Tutaj lekki uśmiech*, ale należało mu się. Niech nie zdycha jeszcze. Będzie się z kim bić-wyszeptałam cicho i znów padłam nieprzytomna.
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Maj 30, 2014, 21:18:46 »

- Laj, wszystko ok? W sumie, po kiego grzyba pytam, widać że z Tobą nie najlepiej. Pomóc Ci?
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Maj 30, 2014, 18:32:38 »

Jęknęłam. Otworzyłam oczy lecz nie miałam siły się podnieść.
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Maj 30, 2014, 06:40:50 »

Idąc tak sobie, doszła tutaj. Sama nie wie, co ją przyciągnęło, chyba ten zapach krwi. Ona potrafi to odróżnić od innych zapachów. Rozejrzała się i ujrzała Lajnę i tego tego ciotowatego wilka. Machnęła ogonem i stanęła nad nimi, tykając wpierw Lajnę łapą.
Pojawił się Harry, kotołak Karo. Spojrzał na nich.
- Uu, walka była. Ciekawe, kto wygrał, jak obydwoje padli.

- Przymknij się. Podczas walki każdy może się zmęczyć. To jest normalne. Ale widać, że ON na wojownika nie zasługuje. Czuć magię.
Wysłany przez: Razer
« dnia: Maj 29, 2014, 23:59:23 »

__________________
Yhm:D
Uciekaj,uciekajxD nq.To ja też spadam...
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Maj 29, 2014, 23:57:40 »

-------------------------------
Ja już uciekam spać bo nie wstane xd
To co jutro kończymy?
Wysłany przez: Razer
« dnia: Maj 29, 2014, 23:54:01 »

Gellus rozpłynął się w powietrzu.
Wysłany przez: Razer
« dnia: Maj 29, 2014, 23:47:37 »

Razer zbliżał się do wadery,chcąc ją dobić,jednak obraz przed nim stał się niewyraźny i basior padł bezwładnie obok Lajny.
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Maj 29, 2014, 23:45:19 »

Zachwiałam się na łapach przed oczami zrobiło mi się ciemno. Padłmam na ziemię nieprzytomna z wyczerpania. Moi towarzysze zniknęli, tak jak wszystkie iluzje. Sama ja powrócilam do poprzednigo wyglądu.
Wysłany przez: Rachil
« dnia: Maj 29, 2014, 23:38:09 »


puff wyparowuje
Wysłany przez: Razer
« dnia: Maj 29, 2014, 23:36:54 »

__________________
Do nieprzytomnościxD
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Maj 29, 2014, 23:36:06 »

-----------------------------------
Robimy.-.
Towarzyze znikaja a my padamy zmęczeni?
XD
Wysłany przez: Razer
« dnia: Maj 29, 2014, 23:35:18 »

________________________
Nie ma problemuxD Dzięki,że pomogłaśxD Dobranoc
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
mpps pet-city yourgameyourlife lols-rp naszawiara