Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   



Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Która z pór roku jest najzimniejsza?:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Rachil
« dnia: Maj 26, 2014, 19:10:36 »

zdziwiła się. i już miała isc kiedy stanela skad raziu ma ptaka ? moze kupil .. nie wazne powinnam isc. zalozyla sobie znaleziony pierscien na paleci i wyszla.
Wysłany przez: Razer
« dnia: Maj 26, 2014, 19:08:53 »

Ptak zaskrzeczał i zszedł z deski.Było na niej napisane:
"Witaj Rachil.Chciałbym się z tobą spotkać.To bardzo ważne.Jestem na cmentarzu za lasem.Przybądź jak najszybciej.~Razer"
Wysłany przez: Rachil
« dnia: Maj 26, 2014, 19:04:45 »

otrzepała się z wody gdy ujrzała ptaka.
co to jest? zdziwiła się i podeszła do zwierzęcia.
Wysłany przez: Razer
« dnia: Maj 26, 2014, 18:59:38 »

Orzeł przeleciał wiele kilometrów poszukując wadery dla której była wiadomość na desce od Razera.Jego bystre oczy ujrzały ów wilczycę.Ptak krążył nad waderą i po chwili wylądował tuż przed nią.Trzymał w szponach kawałek starej deski.
Wysłany przez: Rachil
« dnia: Maj 26, 2014, 18:44:02 »

delikatnie zdjęła pierscien z ręki i wypłynęła na powierzchnię.
Wysłany przez: Rachil
« dnia: Maj 26, 2014, 16:40:46 »

jednak waderę najbardziej zainteresowal pierścień na prawej ręce kościotruapa. podplyneła blizej zeby sie przyjrzec
Wysłany przez: Rachil
« dnia: Maj 25, 2014, 19:59:51 »

zanurkowała głębiej w poszukiwaniu skarbów  zobaczyła ryby pływające posród drewnianych żagli.
podpłynęła do kabiny kapitana statek wyglądał na hiszpańską fregatę gdzies ok. z 17 w. prawdopodobnie ten statek należał do piratów sądzac po rozwalonych skrzyniach pełnych złota i innych łupów. wpłynęła do kaluty kapitańskiej posrodku kabiny lezał szkielet pirata zapewne kapitana tak przynajmniej wyglądał sądząc po bogatym a jednocześnie poszarpanym typowym pirackim stroju.
Wysłany przez: Rachil
« dnia: Maj 25, 2014, 14:51:43 »

długo pływała pod wodą szukając czegoś ciekawego. powoli zaczynało jej brakowac powietrza więc zmieniła się w rybę i popłynęła dalej. gdzieś glęboko usłyszała muzyczkę
spłynęla jeszcze bardziej w dół znajdując się na pokładzie jakiegoś starego statku.
Wysłany przez: Rachil
« dnia: Maj 24, 2014, 18:35:10 »

wbiegła na plaże. w oddali zauważyła latarnię a w wodzie jakies wystające pale. bez namysłu wskoczyła do wody i zanurkowała.
Wysłany przez: SaraLay
« dnia: Sierpień 12, 2013, 17:17:49 »

Weszłam.
-Gdzieś to musi być....- mruknęłam
-Jest!- zauważyłam skrzynie z sztyletem assasina wbitym w bok skrzynki...
Podeszłam do niej i z trudem otworzyłam ciężką klapę.
*Znalazłam!* pomyślałam

Wyciągnęłam bordową pelerynę, dwa sztylety i ujrzałam amulet rozerwany na kawałki. Wzięłam go szybkim ruchem i wybiegłam.
Wysłany przez: Rossa
« dnia: Lipiec 18, 2013, 12:59:43 »

Wyszłam.
Wysłany przez: SaraLay
« dnia: Lipiec 18, 2013, 12:57:06 »

-Ok, to chodźmy.- wyszłam
Wysłany przez: Rossa
« dnia: Lipiec 18, 2013, 12:52:55 »

-Łąką i bagnem ni będę cię zanudzać,więc kolejnym przystankiem będzie lodowiec,zgoda?
Wysłany przez: SaraLay
« dnia: Lipiec 18, 2013, 12:41:58 »

A właściwie to o czymś zapomniałam...
Zrobiłam w okół siebie bańkę z powietrza i wyleciałam nad wodę. Nad wodą szybko jednak pękła i spadłam na wodę.
Wysłany przez: Rossa
« dnia: Lipiec 18, 2013, 12:32:15 »

-Heh...ja też niezbyt umiem mówić pod wodą...staram się xD-powiedziałam,po czzm wypłynęłam na powierzchnię.
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
asg-wlodawa tybria th sawanna sakusei