Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   



Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Która z pór roku jest najcieplejsza?:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Nero01
« dnia: Listopad 17, 2014, 17:53:40 »

-Ymm... Pa?-powiedział i też wyszedł...
Wysłany przez: Menma
« dnia: Listopad 17, 2014, 13:06:20 »

Nagle przeszedł ją zimny dreszcz,towarzyszyło mu złe przeczucie-coś się stało..-stwierdziła,tylko problem w tym że nie miała pojęcia czy z Vailie,czy z Razerem,jednak stwierdzając że Vaili poszła z Rachil,to nie powinno jej nic grozić.A Razer i wpadanie w kłopoty to dość częsty przypadek.Delikatnie odsunęła się od Nera-ja...dziękuje ..i wgl..ja..muszę na razie gdzieś iść,coś sprawdzić..-westchnęła,po chwili i przytakując sobie-zobaczymy się...Nero...-uśmiechnęła się delikatnie-Ria,rozejrzyj się..-zawołała,a Feniks wzbił się znikając.Sama wadera chwile później wybiegła.(wyszła.)
Wysłany przez: Menma
« dnia: Listopad 16, 2014, 16:21:10 »

(Nio ba że ty też ;w; tyle że jej chodzi o skład który z nią aktualnie podróżował ;w; )
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Listopad 16, 2014, 12:13:14 »

__________________________
A jaa? Y_Y
Wysłany przez: Menma
« dnia: Listopad 15, 2014, 21:31:30 »

Spojrzała na niego,na jej pysku pojawił się nikły uśmiech.Podbiegła do niego,wtulając się w futro basiora,może nie znała go długo(reee...jak się dowiemy że jesteśmy rodzinką?;w; bym ci tak ładnie mówiła,takie"nii-san" ;w; xd)-straciłam chyba przyjaciół,Nero..-szepnęła.
Vailis teraz nie będzie miała czasu przez długi czas,a Razerowi coś odbiło(jak zwykle zresztą xD),więc została sama.
Wysłany przez: Nero01
« dnia: Listopad 15, 2014, 20:25:24 »

Wszedł z feniksem na plecach. Poszedł za krzykami i szlochami. Ujrzał Menme, podszedł do niej.
-Hej, ym...-zaciął się-Co się stało?
Wysłany przez: Menma
« dnia: Listopad 13, 2014, 23:49:00 »

-Nie,Shandy..-szepnęła,przymknęła ślepia,powoli kładąc pysk na łapach.Przez długi czas trwała nieznośna cisza,to miejsce ogólnie było podejrzane i skłaniało waderę do melancholijnych refleksji,bądź wspominaniu przeszłości.O dziwo niektóre retrospekcje były bardziej nasilone od pozostałych.W pewnym momencie wilczyca zatraciła się,zasypiając.Drzemała tak spokojnie przez dość długi czas,a gdy jeden z rzadko pojawiających się promieni słońca,oślepił ją delikatnie,po czym zniknął,wadera rozejrzała się sennie.
Czuła się otępiała,zmęczona i przybita,była bliżej depresji niż szczęścia.Sytuacja była dość ciężka.
-przydałby się teraz książę z bajki..-stwierdziła cicho-zabrałby mnie z tej mogiły.
Wysłany przez: Menma
« dnia: Listopad 12, 2014, 21:36:50 »

Nie miała pojęcia ile biegnie,nie zwracała na to uwagi,po jakimś czasie nawet zmęczenie odpuściło.Wadera po prostu biegła.
Z czasem jej łapy robiły się coraz bardziej wiotkie,aż w końcu ta padła z powodu przemęczenia.
-Oh Shadow..jestem marną przyjaciółką..-jęknęła płaczliwie. "Nie bądź durna,Menmo.."-odpowiedział w jej głowie.
-ale taka prawda..nie powinnam go zostawiać..-przymknęła ślepia-nawet po tym co mi powiedział..
Basior w jej głowie roześmiał się"Naiwna Menma,a co miałaś zrobić? ćwirek działa mi na nerwy.. olej go.. dobrze zrobiłaś.."
-ale tak by nie postąpił przyjaciel,nie opuściłby drugiego..przecież..w przyjaźni nie zawsze jest kolorowo,ale trzeba przeżyć też te złe chwilę..zawaliłam..zostawiłam go..-wymamrotała.
"To pierw on zostawił ciebie,porzucił...to on nawalił,nie powinnaś się obwiniać.."
-on jest zagubiony,Shandy..powinnam być bardziej wyrozumiała..-westchnęła cicho.
"Byłaś i to za bardzo! i masz rezultaty..pozbywa się ciebie,gdy tylko coś mu odstrzeli.."-syknął Shandy"powinnaś dać mu nauczkę!"
Wysłany przez: Razer
« dnia: Czerwiec 23, 2014, 18:47:54 »

-Tyko zacz-(ekaj na mnie)-basior nie zdążył dokończyć zdania,ponieważ wadera zniknęła już z pola widzenia.Wstał i powoli wyszedł.
Wysłany przez: Sierra
« dnia: Czerwiec 23, 2014, 18:44:58 »

-Masz rację...-wstała i z prędkością światła wywędrowała z dziwnego miejsca.
Wysłany przez: Razer
« dnia: Czerwiec 23, 2014, 18:43:14 »

-Idźmy stąd...już..-rzekł przestraszony basior.
Wysłany przez: Sierra
« dnia: Czerwiec 23, 2014, 18:39:55 »

Szepty znowu zaczęły mówić. Tym razem były słyszalne nawet dla zwierząt:
''Jedynie co Ci zostaje to śmierć!!''
Głos Lajny:
''Żałuje,żę Cię kiedykolwiek poznałam! Zapomnij o byciu w rodzinie!!''
Głos Arsera:
''Pierdoła życiowa! Poradzić sobie w życiu nie może!!!''
-Nie|! Nie! NIE!!! Dajcie mi spokój!!-zwinęła się w kłembek i zasłoniła uszy łapami.
Wysłany przez: Razer
« dnia: Czerwiec 23, 2014, 18:36:10 »

-Słyszysz jakieś szepty tak jak ja.Nie wierz w to,co one mówią.One kłamią,oszukują..-
Wysłany przez: Sierra
« dnia: Czerwiec 23, 2014, 18:28:48 »

-Czemu tak sądzisz?-zapytała, nastała chwila wolna od szeptów.



Wzajemnie,Raziu,wzajemnie C:
Wysłany przez: Razer
« dnia: Czerwiec 23, 2014, 18:25:26 »

-Rozumiem,ale to to miejsce!To jego wina!-
_____________________________________
Abyś się opamiętała?Walnij się w łeb.To pomagaxD
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
dragonworld ha republikanowegokucelgradu k5 magicaldreamhodowla