Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   



Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
W niej znajduje się mózg:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Razer
« dnia: Czerwiec 15, 2014, 15:44:37 »

_______________
Ja na maskotkę?!Przecież ty jesteś misiem!xD Chociaż tak po namyśli to czemu nie?Jestem puszystyxD
Wysłany przez: Michonne
« dnia: Czerwiec 15, 2014, 15:40:49 »

Po raz pierwszy, od dawna, zmieniła się w coś innego. Zamieniła się w zwierzątko, które pamiętała od pierwszych godzin. Przeogromnego misia.
-No cóż, musi pan pozwolić.
Była teraz jakoś 5 razy większa jak stanie na dwóch łapach. Delikatnie (tsa w jej możliwościach xD) podniosła basiora.
-Świetnie byś się nadawał na maskotkę, jednak pewnie komuś na tobie zależy.
Powoli i ostrożnie wyszła.
___________________________________
TY znikłeś xD
Wysłany przez: Michonne
« dnia: Czerwiec 15, 2014, 15:35:29 »

Podeszła do głowy basiora, chwyciła ją i zaczęła nią szturchać.
-Obudź się, w trybie natychmiastowym!
Podłożyła kawałek sakiewki pod łeb.
-Zimno w łepetynę ci za bardzo nie będzie!
Zaczęła szturchać basiora.
Wysłany przez: Michonne
« dnia: Czerwiec 15, 2014, 15:32:59 »

-Obudź się pan!-warknęła.
Rozejrzała się w okół, zauważyła sakiewkę. Podniosła ją i rozcięła. Trzepotała nią chwilę.
-Jak się pan nie obudzi będę zmuszona pochować pana w tej lodówce, lub wywieźć pana to lecznicy.
Wysłany przez: Michonne
« dnia: Czerwiec 15, 2014, 15:27:12 »

Weszła.
Skacząc sobie z boku na bok, śpiewała co chwilę tą samą melodyjkę. Zauważyła po jakimś czasie basiora, tego co kiedyś widziała w lecznicy. Podeszła do niego.
-Panie... Panie jakiś tam, proszę się odezwać. Ja... Ja w pokojowych celach... jeszcze...
Wysłany przez: Razer
« dnia: Czerwiec 09, 2014, 22:31:48 »

Wszedł powolnym krokiem.Trafił tutaj przypadkowo.Po wydarzeniu na mokradłach postanowił odejść jak najdalej.Szedł lodowym korytarzem.Skręcał w różne strony,byle być jak najdalej od wyjścia.Trafił na ślepy zaułek.Usiadł pod lodową ścianą.
-Nikt tutaj mnie nie znajdzie...-westchnął i postawił przez sobą skórzaną sakiewkę z nieoznaczonymi tabletkami.
-Wolałbym to zrobić przy grobie ojca,ale...nie zasłużyłem na to...nie po tym wszystkim..-rzekł do siebie
-To najlepsze rozwiązanie...już nikt nie będzie cierpiał z mojej winy.-dodał i połknął pierwszą tabletkę.Po chwili zjadł wszystkie tabletki z sakiewki.Zadziałały niemal natychmiast i basior padł.
_________________________________
Zapadłem w śpiączkę z której nie będzie można mnie wybudzić.Obudzę się,jeśli wrócę.
Musicie liczyć się z tym,że mogę nie odpisywać na Wasze posty...
Wysłany przez: Demon
« dnia: Październik 18, 2013, 19:08:40 »


_________________________________________-
Pff...
ty to kurde zawsze musisz mi Demoniastego tą falę walnąć
ale spokojnie, ja już opracowuję jedną nową moc, już bym ją wstawił ale za dużo zabawy z tym durnym kodem w podpisie...
Wysłany przez: Chrona
« dnia: Październik 18, 2013, 17:34:21 »



---------------
Kiedyś nawet chciałam Falę zmienić, ale to za dobra moc na Cb <:
Wysłany przez: Demon
« dnia: Październik 18, 2013, 13:24:18 »

-Jak zawsze wredna... - warknął i wolał nie kończyć.
*Znów  ta fala!* mimo iż wadera była od niego słabsza to zawsze udało się jej go podejść i zaatakować. Na tyle była fałszywa, że atakowała od tyłu, bez ostrzeżenia, ale cóż... szkoda gadać.
Warknął i wyszedł cały obolały.
Wysłany przez: Chrona
« dnia: Październik 18, 2013, 13:15:50 »

Odwróciła się, skoczyła na Demona i używając Fali ugryzła go w bark, i zanosząc się śmiechem wybiegła.

---------------
A. To. Za. Te. Zboczenia. xD
Wysłany przez: Demon
« dnia: Październik 18, 2013, 13:14:03 »

-Pff a niby czemu, mogę sobie robić co chcę - powiedział i zmierzał ku wyjściu.
Wysłany przez: Chrona
« dnia: Październik 18, 2013, 13:11:00 »

Odwróciła się i spojrzała mu prosto w oczy.
-Nie prychaj - zniknęła w jakimś bocznym korytarzu.
Wysłany przez: Demon
« dnia: Październik 18, 2013, 13:09:01 »

-Sama zaczęłaś z tymi jasnościami - prychnął.
Wysłany przez: Chrona
« dnia: Październik 18, 2013, 12:35:33 »

-Nie, ciemne.
Wysłany przez: Demon
« dnia: Październik 18, 2013, 12:24:15 »

-No jasne, jasne...
Polityka cookies