Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   



Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Nocą świeci na niebie i czasem jest w pełni:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Niewidzialny
« dnia: Styczeń 10, 2014, 22:18:01 »

<wyniesiony>
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Styczeń 10, 2014, 18:14:45 »

Wzięłam na grzbiet Niewidzialnego i wyszłam.
___________________
No a jak! Ja to taka potulna i milusia :D
Wysłany przez: Mistic
« dnia: Styczeń 10, 2014, 17:49:33 »

Kiwnęłam głową, chwyciłam Sav'a i wyszłam z nim.
___________________________
Nie no, nie ma co, milusia jesteś...xD
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Styczeń 10, 2014, 17:45:17 »

-Zabierz Savioura do jaskini ja wezmę tego gamonia.
Wysłany przez: Mistic
« dnia: Styczeń 10, 2014, 17:41:57 »

Twardo tak stałam, bez ruchu i tak dalej, jakieś paplanie ze strony Lajny do mnie tylko docierało i w dodatku po czasie.
-Hę? - Zerwałam się nagle.
Wysłany przez: Lajna
« dnia: Styczeń 10, 2014, 17:37:01 »

-O matko! Co za matoł nooo!<bez urazy>-powiedziałam do Niewidka. Spojrzałam na Saviego.
-WoW...-powiedziałam. Zleciłam na dół. Rozejrzałam się po pobojowisku.
-Niezwykłe. Przydało by się, gdyby jeszcze umiał  na tym panować, by innych nie pozabijać.-powiedziałam i stanęłam. Podeszłam do Niewidka i go wyleczyłam.
-Savi... Raczej powinien odpoczywać-wymamrotałam.
Wysłany przez: Mistic
« dnia: Styczeń 10, 2014, 16:34:53 »

Stałam tak, niczym ten słup, zdezorientowana i w ogóle, usłyszałam tylko kolejne łup i odwróciłam się w tym czasie dostrzegając Niewidzialnego.
-Nie zabierać się za rzeczy, których nie jest się w stanie wykonać. - Burknęłam już lekko rozdrażniona tym wszystkim.
Wysłany przez: Niewidzialny
« dnia: Styczeń 10, 2014, 00:02:28 »

Spojrzał na drzewo i zeskoczył na nie. Poobijał się przez gałęzie i upadł na głowę, zemdlał.
_____________
Teraz 2-óch leży xD
Wysłany przez: Mistic
« dnia: Styczeń 09, 2014, 22:03:34 »

-Savi – Powtórzyłam, nieco głośniej, jakoś nic innego, żadne inne słowo nie mogło przeze mnie przejść.
______________
Pobawić, nie zabić... ;-;
A już myślałam, że zaczynamy lecieć dłuższymi postami, ale jak nie... v_v
Wysłany przez: blub
« dnia: Styczeń 09, 2014, 21:59:58 »

Wymamrotał coś tracąc świadomość.
_________________
Nie? ;__;
Wysłany przez: Mistic
« dnia: Styczeń 09, 2014, 21:55:57 »

-S-Savi? – Spojrzałam trochę zdezorientowana na niego, dopiero co go trzymałam, nim spostrzegłam, że się mi ulotnił, zrobił takie coś. Chyba zaczynałam się bać własnego syna (ja nie żartuję…). Po chwili takiego zwisania na nieboskłonie zleciałam do Saviour’a i podeszłam do niego. Klepnęłam go lekko po pyszczku.
____________________
Ale nie aż tak! >.<
Wysłany przez: blub
« dnia: Styczeń 09, 2014, 21:51:55 »

Patrzył na wszystko z zachwytem. Jego ciało zapłonęło czerwonym ogniem, a oczy zrobiły sie czarne jak węgle. Wyrwał się Miss i niczym pikujący jastrząb popędził na dół. Zamienił się w jakby w... szatana? Krążył wokół ludzi z niezwykłą prędkością, rozrywając im ciała, odrywając kończyny, wnikając do umysłu i niszcząc go doszczętnie. Po chwili staną na środku pobojowiska. Dookoła niego leżało mnóstwo trupów. Sam stał ledwo na nogach, ciężko oddychając a z jego futra unosiły się obłoczki dymu. Upadł wycieńczony.
Wysłany przez: Mistic
« dnia: Styczeń 09, 2014, 21:35:10 »

Przyglądałam się ludziom, ostatnio poza Ivo, to chyba ich widziałam jak sama byłam szczenięciem, nie pamiętałam nawet. W swej prostocie wpadłam na iście łatwy, lecz troszkę bolesny pomysł. Nagle z nikąd pojawiły się duże, ociężałe chmury, które sugerowały, że nadchodzi małe zamieszanko. Skumulowały się nad potencjalnymi wrogami, nagle zaczął padać dość spory grad, który dotkliwe poturbował niektórych ludzi… Zrobiłam to chyba z nudy, a może dla rozrywki, w sumie nie znałam powodu tejże "zabawy", lecz wyglądało to dość śmiesznie, nad ludźmi gradowe chmury, a wkoło ich brakło…
________________________
Zawsze możesz się spadnąć mocą i się "pobawić" jak ja...C,:
Wysłany przez: blub
« dnia: Styczeń 09, 2014, 21:32:28 »

________________
Ale kiedy nie mogę, bo mnie czymasz xD
Wysłany przez: Mistic
« dnia: Styczeń 09, 2014, 21:28:39 »

_________
Bo Cię do pokoju zaniosę i łańcuchem przywiążę, pisz coś no...xD
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
asg-wlodawa sakusei mafiawolomin sawanna doggis