Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Autor Wątek: Zgliszcza leśnego baru  (Przeczytany 10184 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Demon

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 25, 2013, 01:12:48 »

Wchodził w coraz to gęstrzą ciemność, nic prawie nie widział więc stworzył małe ogniki, które koło niego leciały i oświetlały mu drogę.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 25, 2013, 01:15:45 »

Skradał się po nowo odkrytym miejscu, im dalej szedł tym bardziej czuł się dziwnie.
Tak jakby coraz bardziej otaczała go ciemna aura...
Ciemność stawała się coraz ciemniejsza, wiec dotworzył kolejne ogniki, by było jeśniej jednak zbyt wiele to to nie dało..
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 25, 2013, 01:20:02 »

Wpadła do dziury w podłodze. Pod nią była pusta, czarna dziura, jednak coś się tam kryło.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 25, 2013, 01:22:01 »

Coś zgasiło jego płomyki.
-Co się dzieje! -warknął gdyż nigdy mu się nie zdażało że by mu ogień gasł.
*Czyżby moc mi słabnęła? Nie! To niemożliwe* pomyślał i był tego pewny, że nic mu mocy odebrać nie może.
Jednak szczerze mówiąc czuł się dziwnie, może jednak coś odbierało mu jego energie...
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 25, 2013, 01:25:59 »

W kącie dziury była nieprzenikniona ciemność mimo, że kilka promieni słońca wpadało przez dziurę. Coś się tam poruszyło.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 25, 2013, 01:27:58 »

Zaświeciłem kolejne płomienie, jednak o wiele szybciej coś je zgasił, dmuchnęło tak mocno ze aż mnie cofnęłoo krok. Nie! To nie było mocny dmuch! Tylko to był taki odur, tak śmierdzący że nie mogłem wytrzymać i musiałem się cofnąć.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 25, 2013, 01:30:28 »

Wyskoczyła z dziury. Nie podobało jej się to. Przeszła kilka kroków. Kątem oka widziała, że coś wychodzi z dziury i zaraz zniknęło. Stała się niewidzialna.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 25, 2013, 01:34:39 »

Nie miał ochoty dłuzej przebywać w tym smrodzie, chciał wylecieć z dziury jednak coś go chwyciło za ogon i mocno targnęło w tył.
-Grr...!!! - zaczął warczeć i gryźć to coś co go trzymało za ten ogon.
Była to jak ręka ludzka, nie macka ośmiornicy, czekaj... jak ciało dżdżownicy tylko powiększone.
Niee, to coś ciągle przechodziło mutację i zmieniało ciało.
-Puszczaj mnei! -warczałem dalej.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 25, 2013, 01:38:18 »

Usłyszała jakieś warczenie. Nie była pewna co to jest.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 25, 2013, 01:41:04 »

Wyrwał się, a dokładniej ogon z objęć stwora, wytargało mu się przy tym ytochę suerści, ale co tam odrośnie.
Silną wolą sprawiłem jasność w tym podziemiu, tak jasną że biło nią z dziury na kilka metrów.
Stwór z tego co zauważył nienawidził jasności gdyż jego puste oczodoły nadeszły krwią i zaczął szykowaźć się do ataku.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 25, 2013, 01:43:59 »

Zobaczyła światło prześwitujące z dziury. Podeszła do niej i zobaczyła basiora.
-A ty co tutaj robisz?- Nie zauważyła stwora.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 25, 2013, 01:49:33 »

-Raczej to pytanie ja powinienem tob... -nie zdążył dokończyć gdyż stwór go pochłonął, po prostu przeszedł jakąś taką dziwną mutację, że Demona wciągło.
Teraz stwór przybrał ciało jakieś galaretki, gluta... no nawet nie qwiem jak to określić.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 25, 2013, 01:52:40 »

Wreszcie zobaczyła stwora. Cofnęła się. W tej dziurze był obcy wilk, mogła go zostawić, jednak tego nie zrobiła. Wskoczyła do dziury warcząc na stwora.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 25, 2013, 01:54:23 »

Wierciłem się w brzuchu galaretki, swymi pazurami próbowałem zrobić sobiie jakieś wyjście czy coś. Jednka ciało mutanta było tak elastyczne itp. że to nic nie dawało..
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Zgliszcza leśnego baru
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 25, 2013, 01:56:55 »

Skoczyła na stwora gryząc go w kark. Odgryzła mu kawałek 'skóry' jeśli to można tak nazwać.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
 

Polityka cookies