Tereny Pierwotnych > Jezioro
Błękitne jezioro
Sierra:
Upadłam na ziemię i turlałam się ze śmiechu.
Rachil:
teraz to rachil się wściekła warcząc podeszła do sierry i pacnęła ją w łapę
-będziesz sie tak tu turlac i lac?
czy może zamiast denerwowac tego tu wilka zamilkniesz i pozwolisz mi działac?
Sierra:
-A co mi innego zostało? Jemu nawet psycjhiatra nie pomoże...-wstałam i spojrzałam na basiora szyderczym wzrokiem
Rachil:
-rachil parsknęła zdegustowana. wierz mi czasami wydaje mi się że tobie też by psychiatra nie zaszkodził (ale pocisk xD)
podeszła do basiora
- a więc?
Sierra:
-Nawzajem!Poza tym o tym wiedzą już wszyscy żę nadaję się do psychiatryka,więc Ameryki ni odkryłaś!-odparłam-Ciekawe dlaczego Cię jeszcze w psychiatryku nie zamknęli...Co?-powiedzaiłam szyderczo
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej