Tereny Poza Watahą > Las
Spalony Las
Szubur:
Wchodze
-Dzieeeeen Doooobry
Zuzm:
-łojej -krzyknęłam
-szubur zachowuj sie z poszanowaniem dlla zmarłych -powiedziałam z oburzeniem
mste2828:
-Dzięki, z tobą też-uśmiechnołem się i Położyłem
-Witaj, wyspałes się?
Szubur:
-Ta .... cala noc o czyms myslialem . Ale nie wazne,
mste2828:
-Nie będę się pytał, bo nie lubię się wtrącać w Noe swoje sprawy
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej