Tereny Poza Watahą > Góry
Wodospad
Kryształowa:
Łzy leciały mi strumieniami.
-Nikt mnie nie kochał, nie kocha i nie pokocha.. -znów spojrzałam do urwiska.
-Chyba nikt już mnie nie powstrzyma..
Śnieżka (Blanka):
Weszłam
Kryształowa! - krzyczałam
Demon:
Wbiegłem...podskoczyłem do Kryształowej i odciągnąłem ją od krawędzi wodospadu.
Śnieżka (Blanka):
Co ty chciałaś zrobić Kryształowa? - zapytałam spanikowana
Demon:
-No właśnie...co chciałaś zrobić?...Ogłupiałaś? - spytałem przestraszony
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej