Tereny Poza Watahą > Lodowiec

Góry Lodowe

<< < (3/49) > >>

Lajna:
Wyszłam

Demon:
-A nie wiem...miałem zły dzień, a on jakoś mi tak jakoś...a tam postanowiłem być milszy dla niego.

Rebeka:
-No mam nadzieję - mruknęłam do Demona tak jakby trochę rozkazująco.
-Lajna chyba też za mną nie przepada, przyszła zobaczyła, że nie ma Śnieżki i poszła...idę po nią - powiedziałam i wyszłam.

Demon:
-Ok poczekam

Jeida:
Weszłam
- Hej! - przywitałam się

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej