Tereny Pierwotnych > Jezioro
Rzeka
Arser:
- Dziadek w lepszej formie od niejednego wilka-powiedzialem po czym ruszyłem za nią z łańcuchem od piły..
Sierra:
-Hahaha!Śmieszne-rozkruszyła łańcuch na pył.wyciągnęła ostry dysk i rzuciła w Ariego.
Arser:
Odrzucięłm go jednym zgrabnym ruchem i rzuciłem w nią ostrym nożem....
- JA NIE JESTEM ŚMIESZNY-zaśmiałem się..
Sierra:
-Nawet nie wiesz jak mnie śmieszysz(czy jak to tam sie pisze xD)-uniknęła go jak na filmie czyli ciało do tyłua nóż prawie się o nią nie otarł.
-Moja kolej...-uśmiechnęła się ironiczne z przymróżonymi oczami.Rzuciła w nieg...babeczką z niespodzianką (wybuchowa)-smacznego!
Arser:
Zrobiłem unik odtrącając babeczke skrzydłem po czym uśmiechnąłem się ironicznie...
-Wybuchowa babeczka i to ja jestem śmieszny.-powiedziałem po czym rzuciłem w nia szarlotką,która miała w środku 2 ostre noże ..
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej