Różności > Opowiadania, wiersze...
Poematy pisarskie treści literackiej w wykonaniu Rox (czyli PPTLWR)
Nero01:
Mega, to jest super
Roxi:
Drogi Pamiętniku! 28.05.2000r.
Badania
Nie pisałam chyba pół roku. Tyle się zmieniło! Wczoraj byliśmy u weterynarza. I mam nowych właścicieli (tamtym spaliłam dom, a ich zabiłam)! Okazało się, że mam jakiś niezwykły gen. Zmienia on kolor sierści i sprawia, że rosną skrzydła. Miałam operację. Wycieli (nie wiem jak) ten gen i wszczepili innemu psu. Teraz czekają na wyniki. Myślą, że stworzą nowy podgatunek. Jasne! Bo nic nie wiedzą o tak zwanych 'magic wolfs' czyli 'magiczne wilki'. Wilki te mają różnobarwne kolory futra, skrzydła oraz moce, np. teleportowanie się lub zamiana w inne zwierzę. Ciekawe, kiedy je odkryją? Oby nigdy. Ja już kończę, bo za niedługo kolejna operacja. Próba klonowania. Czyli urodzę samą siebie? Ciekawe...
***
Nero01:
Super!
Sierra:
No...I Rox w końcu zajarzyła!!!!!!!!TO JEST JESZCZE ZAJEBISTRZE NIŻ ZWYKLE!!!!!!!!!
Roxi:
Drogi Pamiętniku! 25.06.2000r.
Niespodzianka
A więc stało się! Obok mnie leżą dwa słodkie szczeniaki! Nie wiem jak oni to zrobili, ale trwało to tylko miesiąc. Jeden ze szczeniaków to suczka - Honey, czyli 'miód'. Drugi to piesek, jeszcze nie mam imienia dla niego. Rodzina jest zachwycona, tak samo jak lekarze. Mówią, że sprzedadzą małe za milion od sztuki. Sztuki! Sztuka, czyli rzecz. A pies to zwierzę. Zwierzę to zwierzę, a nie rzecz. Chyba ich podpalę. Mówią, że jesteśmy cudem, bo tamten pies zdechł w nocy na padaczkę. Nie wiedzą, że ten gen zabija 1/10 psów. Psów, a nie 'nas' czyli 'magic wolf'.
***
_______________
Chce ktoś newsletter?
I wena się kończy, więc 'wpisy' będą krótsze :-\
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej