Tereny Pierwotnych > Łąka
Różany Zakątek
Arser:
Podszedłem do nich i przyglądałem się głupkowato..
Lajna:
Zamyśliłam się.
-Nie raczej nie-powiedziałam i zamerdałam ogonem po czym z jakiejś przymuszonej woli wstałam i zaczęłam za nim gonić.
Defera:
-mogę się przyłączyć??-zapytała z złowrogim uśmieszkiem.
Lajna:
W końcu siadłam.
-Nie! Mój ogon!-zaśmiałam się szczenięcym głosem. Później zaczęłam skakać i się bawić jak szczeniak.
Defera:
Zmieniła się drzewo - mnie tu nie ma-powiedziała przed zmianą.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej