Tereny Pierwotnych > Łąka
Różany Zakątek
Arser:
Zacząłem biegać po łace jak wariat skakając i robiac głupie miny..
Defera:
Zmieniła się w wilka. - To co robimy,ale na poważnie-zapytała.
Arser:
-My poważni być nie umiemy-zaśmiałem się ..
Lajna:
Skakałam tak i szalałam jak szczeniak. W końcu "coś" mnie zachamowało. A było to mianowicie drzewo. Zaczęłam się śmiać jak opętana. Kompletnie mi odbiło. Szybko i równo się podniosłam i otrzepałam. Zaczęłam dalej się bawić. Znikałam raz za drzewem a czasem "na nim". Raz kryłam się w trawie i z niem wyskakiwałam. No jak na "Różany Zakątek" przystało byłam cała w kolcach, ale jakoś mi to nie przeszkadzało.
Defera:
-Heh znam to..-powiedziała
__________________________
Chcę należeć do KGnu !!
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej