Tereny Poza Watahą > Podziemia

Lochy

<< < (30/86) > >>

Śnieżka (Blanka):
- ymm. hej- powiedziałam do Chrony- sama nie wiem...

Salvaja:
Weszłam po cichu, niechcąc zdradzić swojej obecności

Chrona:
-Zgaduję, że albo lubisz to miejsce, albo nie masz gdzie się podziać- powiedziała i popatrzyła na nieywraźną postać ducha, który przeszedł koło niej.

Śnieżka (Blanka):
cóż.. lubić to raczej nie.. ta druga opcja- powiedziałam

Salvaja:
*Przez przypadek głośno rozdeptałam gałązkę*
Oj... - Powiedzialam cicho

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej