Tereny Poza Watahą > Podziemia
Lochy
Śnieżka (Blanka):
- ymm. hej- powiedziałam do Chrony- sama nie wiem...
Salvaja:
Weszłam po cichu, niechcąc zdradzić swojej obecności
Chrona:
-Zgaduję, że albo lubisz to miejsce, albo nie masz gdzie się podziać- powiedziała i popatrzyła na nieywraźną postać ducha, który przeszedł koło niej.
Śnieżka (Blanka):
cóż.. lubić to raczej nie.. ta druga opcja- powiedziałam
Salvaja:
*Przez przypadek głośno rozdeptałam gałązkę*
Oj... - Powiedzialam cicho
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej