Tereny Pierwotnych > Ocean
Plaża
Demon:
-Czyli? Wytłumacz... - powiedział już spokojnie i zatrzymał swój nerwowy spacer by spojrzeć jej w oczy.
_____________
Taa xD
Sierra:
Fuknęłam bezrabnie
-No...Boo...Dawno nie widziałam mojej rodziny,-usiadłam-No wiesz-Arser,Lajna,braciszek-''braciszek powiedziałam przez zęby-I tak samotna się poczułam...i...i myślałam,żę zostałam sama w watahie,i tego nie mogłam znieść. To jest okropne uczucie.
Demon:
Westchnął a na jego pysku pojawił się smutek. Podszedł do Sierry i usiadł.
-No wiesz... - właściwie to nie wiedział co chce powiedzieć, tzn. co chciał to wiedział, ale nie wiedział jak to w słowa obrać.
Młoda, nie martw się, na pewno nic im nie jest. Pewnie gdzieś musieli nagle wyjechać, ale zobaczysz, że wrócą. Widzisz, ja do dziś z Misty się nie pogodziłem a Śnieżki już wieki nie widziałem ale się nie zamartwiam tym, trzeba żyć dalej. Jesteś już dorosła, masz... już miał to powiedzieć ale zrezygnował, przecież to było czyste kłamstwo.
-Takie życie, różnie to wychodzi... niektórych gorsze rzeczy spotykają, także młoda łeb do góry, klata w przód, dumny krok i żyj, ciesz się życiem, nieznanym a nie zadręczaj się tymi myślami. - powiedział i wymusił uśmiech na pysku, poklepał przyjacielsko waderę łopatce.
Sierra:
-Dzięki za dobre słowa.-uśmiechnęłam się i oparłam delokatnie o niego głowę.-Chyba,tżeba się z tym pogodzić,że ich tak często nie będe widywać...
Demon:
Objął Sierrę łapą, coś 'ala' przytulas.
-A poza tym widzę, że ty... coś wydoroślałaś, jeśli chodzi o wygląd. A pamiętam cię jako małego szczeniaka, kiedy ty miałaś urodziny... ile ty już masz lat? - zapytał wesoło, byle tylko zmienić nieco temat. Na serio urosła xD
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej