Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi

Stadnina Koni

<< < (9/69) > >>

Lajna:
-Uwielbiam was.-szepnęłam. Podeszłam do boksu srokatego konia. Otworzyłam bramkę.

Lajna:
Klacz zarżała. Jej sierść połyskiwała a grzywa była wyczesana jak i ogon. Uśmiechnęłam się.

Chrona:
Weszła płosząc na dzień dobry kilka koni.

Lajna:
Konie zarżały.
-Co jest spytałam?-wchodząc do boksu i zamykając drzwi.

Chrona:
Usiadła obok jakiegoś zabłąkanego konia skutecznie go odstraszając. Ziewnęła.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej