Tereny Poza Watahą > Dżungla
Dżungla
Demon:
-Aaach kicia zwiała - krzyknąłem zły.
Zawróciłem i spotkałem...-oo koleżanka...szpiegujesz? - zażartowałem do Śnieżki.
Śnieżka (Blanka):
Wiesz chciałam cię wystraszyć. Wszystko popsułeś- powiedziałam
Demon:
-Jak zwykle...chyba nigdy nam nie wyjdzie ten przekręt z straszeniem...ja się nie boję, ty słyszysz myśli...nawet gdy o niczym nie myśle...niewykonywalne to straszenie...hahahaha - powiedziałem śmiejąc się wskakując zabawnie na jakieś rozłożyste drzewo.
Śnieżka (Blanka):
Ale mogę spróbować-pomyślałam
-BUUU- krzyknęłam i rzuciłam się na Demona
Demon:
-Hahahaha...hamuj...-krzyknąłem (śmiejąc się) gdy nabraliśmy rozpędu staczając się z pnia.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej