Tereny Poza Watahą > Dżungla
Dżungla
blub:
Wyskoczył na nią ze śmiechem, gryząc ją w ucho lekko.
Mistic:
-Osz ty.- Zaśmiałam się i delikatnie przycisnęłam go do ziemi.
blub:
Wyrwał się jej i wybiegł ze śmiechem.
-Goń mnie!
Mistic:
-Znowu? - Burknęłam i pobiegłam za nim. (wybiegłam)
________________________
Nie możesz w jednym miejscu siedzieć? xD
blub:
Jak mi załatwisz rodzeństwo to posiedzę C,:
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej