Tereny Poza Watahą > Dżungla

Dżungla

<< < (475/525) > >>

Lajna:
Siedziałam spokojnie bezruchu. Zmrużyłam oczy i zaczęłam wpatrywać się w dal.

Karoiiina:
- Co u mnie? Ważysz jak bydlak, ledwo oddychać mogę, chyba mi coś tam zmiażdżyłeś. I musisz mnie śledzić? Ja jeszcze chcę żyć, a nie że masz mnie kurczę pilnować.

xD

Razer:
-Czy ja ciebie śledzę?No może i tak,ale się ujawniłem i tak sobie pomyślałem,że potrzebujesz pomocy obrońcy.Nie najlepiej walczysz.
Szczerość...xD

Lajna:
Zamrugałam i westchnęłam cicho.

Karoiiina:
- Trudno. Walka nie zawsze jest potrzebna. Liczy się spryt i inteligencja.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej