Tereny Poza Watahą > Pustynia

Stepy

<< < (7/32) > >>

Śnieżka (Blanka):
no to mamy wszystkie- powiedziałam patrząc na Setrę

Setra:
Uśmiechnęła się lekko, lecz nie było to skierowane do nikogo.

Demon:
Spojrzałem na rośliny.
-Tak tego, potrzebujemy jeszcze tylko jednej, by przywrócić... A tam nie ważne -moje gadulstwo coraz bardziej zaczęło wychodzić.

Setra:
Uśmiechnęła się przymilnie.
- Co przywrócić? - spytała - powiedz.

Musiał powiedzieć, moc dawała jej tą władzę.

Demon:
-To teraz chodźmy do lecznicy, tam zrobi się wywar - powiedziałem i wybiegłem lekko stąpając po ziemi, właściwie można powiedzieć, że leciałem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej