Komnata Tajemnic

<< < (47/50) > >>

Lajna:
-Od razu lepiej-powiedziałam gdy ściany były wymalowane. Farby i pędzel znikły a ja znów byłam wilczycą. Odwróciłam się. Zetknęłam się z Arim nosami. Usmiechnęłam się.

Arser:
-Poniosła cie fantazja-zaśmiałem się ..

Lajna:
-Nieeee... To brzydkie jest-powiedziałam

Arser:
-Ładne tylko ,ze nie pasuje tu..Wkońcu to komnata,ale piękne jest-powiedziałem..

Lajna:
-I co z tego? To i tak jest brzydkie-powiedziałam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz