Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo
Sala balowa
Sierra:
-wsadzić ci to w tyłek!?-pokazałam udo
Demon:
-Ta to się cieszę - mruknął gdy zobaczył, że jego marny prezent się podoba. ale no cóż on niegdy nie umiał zrobić dobrego prezentu.
-Aham, wege mięsem chcesz karmić. Powodzenia haha - zaśmiał się i usiadł przy szwedzkim stole.
Sierra:
-to co z tego ze wege!Ale chyba nie chce mieć udo dzika w tyłku!
Demon:
-Hahahaha no dobra ja już nic nie mówię - powiedział i rozejrzał się po sali. BYł tu chyba po raz pierwszy, piękne miejsce.
Sierra:
zjadłam udo dzika.
-u jak Laj wege to trzeba trawkę od krówek przynieść bo tu nie mamy niec z zieleniny-żartowałam
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej