Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (130/258) > >>

Śnieżka (Blanka):
On dopiero będzie miał przestane jak się Śnieżka pojawi.. ;P

Nero01:
Nie no świetne! ;D Weszłam na chwile, patrze "o coś nowego u Nanki!" wchodze i czytałam do 2:37, świetne <3

Razer:
Nasza Nana jest na fazie...  8)

Opowiadania jak zwykle super!Gdyby takie lektury były w szkole..xD Pełne przemocy, akcji, dramatu! I na dodatek jak się samemu w nich jest.. odjazd totalny xD Teraz to nic tylko czytać! Demoniasty szaleje. Wszyscy szalejemy xD

Padłem na deski gdy przeczytałem,że Razer zrobił sobie coś z nogą. To takie.. życiowe. Ja co roku w wakacje mam którąś nogę w gipsie z różnych powodów. Wzruszające wydarzenia.. takie miłe wspomnienia przywołują! Tylko zastanawia mnie kim jest ta "Jente" i ten dziwak który nas zaatakował. To są jakieś tajemnicze postacie z forum czy zupełnie, że się tak brzydko wyrażę osobowości z dupy wzięte? xDD

Isoschi:
Śnieżka... rozwalasz xD Dobrze, że sam w domu jestem bo wzięliby mnie za debila, gdyby zobaczyli, że siedzę w kącie i cieszę się jak głupi do laptopa.

Nana Mistrzunio zajebiaszczych opowiadań. Te psychiatryki klimatyczne, postacie, akcja.. nie no uwielbiam. I wreszcie Clocky dedła, ale 'jeszcze się zobaczymy?', czyli obstawiam, że z prochów powstanie lub coś w ten deseń... I jeszcze dzieciak, Demek Niańka (nieco kitowy ale jednak) xD

Nana:
Razer zgadza sie z dupy wzięte
Demek uprzedzam: same problem bedziesz z nią miał. A tak i będzie sytuacja typu :Ale to nie moje dziecko!
zobaczycie sie zobaczycie z Clocky
Śnieżka ty go lepiej pilnuj bo cos za dużo bab sie do niego tu przymila xDD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej