Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Autor Wątek: Historie Nany  (Przeczytany 53655 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #210 dnia: Październik 27, 2013, 01:51:26 »

                                              FIRMA cz.1

Jess była poirytowana. Nie dość że spóźniła się "do pracy" to jeszcze 'Kapitan' miał do niej pretensje.
 Była jedynym,najlepszym hackerem z całego zespołu i wszystkich dwudziestu grup.
Stara Nokia zadzwoniła.
-Kolejna,wiadomość...-mruknęła do siebie. Odblokowała telefon i przeczytała uważnie wiadomość.
"-Przyjdź do At na stanowisko. Misja w Szanghaju. Lenox"-Jess rozpromieniła się i żwawym krokiem poszła do hangaru Autobotów.
-W końcu mogę oderwać się od tego jebanego Windowsa...-zamruczała do siebie.
-Jess, gdzie się wybierasz?-prezes działu był nie dość że grupy i niski to i chamski, wredny, wiecznie chodził w tym samym garniturze.
-Kapitan Lenox kazał mi się stawić w hangarze.-odpowiedziała cicho.
-Za dużo wymagań jak na piętnastolatkę..za dużo...za dużo...-mruknął do siebie odchodząc z niezadowoleniem.
-"Stary, zadumany dziad."-pomyślała Jess.
 W hangarze jak zwykle pachniało, paliwem, olejem i gumą z opon. To co Jess lubiła najbardziej. Ryk AudiR8 lub pięknego  , zielonego, wojskowego jeepa.
-Jestem.-powiedziała z uśmiechem na twarzy mijając srebrnego porszaka. Był to Sideswipe którego nawet lubiła.
-Cześć..-odpowiedział.
 Jess podeszła do swojego stanowiska. Miała własną grupę analityków która była jej podporządkowana.
Stanowiska były ustawione na wysokiej platformie stworzonej do rozmów z Autobotami aby nie musieli się nachylać.
 Założyła słuchawki, ustawiła sobie mikrofon i uruchomiła system.
Spojrzała w stronę lotniska. Autoboty ładowały się do ciężarówek a Optimus do samolotu wojskowego.
-Uruchomiłaś już system?-zapytał Lenox.
-Dopiero uruchamiam...Zabieracie wszystkich?
-Nie. Bee i Ratchet zostają. Mają wolne.-odpowiedział z uśmiechem.
-Arcee, Chromia i Elita też jadą z wami? Myślałam że zostają po ostatniej akcji.
-Jadą, jadą. Zrobiliśmy im kontrolę uzbrojenia.Wzięły sobie parę rakiet. Dobra lecę bo już się załadowali.-powiedział po czym odwrócił się i szybkim krokiem ruszył w kierunku czekającego samolotu.
-No i wrócą za parę godzin...- mruknęła siedząca obok, na kocu Aisha.
-Nie ma się nad czym użalać...mnie też nie zabrali. Jakoś nie płaczę..
-Ale ty masz coś do roboty a ja mam spanie.
-Bo ty jesteś zmienno-kształtem nie człowiekiem. Aisha zabiorą cię na inną misję...-pocieszyła Aishę, Jess.
 Aisha zmieniła się w burego kota i ułożyła na kocu.
Jess zaś rozpoczęła włamywanie się do kamer z bankomatów, budynków i fotoradarów. Była to mozolna praca bo za każdym razem było dwudziesto lub dziesięcio-symbolowe hasło.
 Po czterech godzinach, otrzymała meldunek o dotarciu grupy uderzeniowej. Włączyła konwersację z generałem.
-Generale, grupa uderzeniowa dotarła na miejsce wykrycia Deceptikona.-poinformowała.


c.d.n-spać ._.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Nero01

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #211 dnia: Październik 27, 2013, 06:27:55 »

Ogłoszenie Parafialne![/i]

A więc jak widzicie już jest prolog do FIRMY!
Uprzedzam że jeśli FIRMA nie wypali zostanie usunięta baaaaaaaaaardzo szybko!- mówi Pani Ksiądz

Nagrodę "Nanowatej Opowiastki" zostają nominowani:
~Karo
~Demon
~Nero
~Lajna

Teraz od nich zależy kto wygra... ._.

Co na pewno będzie w FIRMIE:
-Roboty ( Decepsi i Autoboty)
-Szybkie auta typu: Audi R8, chevrolet camaro transformer itp.
-wilki ( zmiennokształty)
-komputery
-tajemnice
-ładne dziewczyny
-inne galaktyki i planety
-historie obcych
    Oraz wiele innych i to w FIRMIE!
Przy dobrym szczęściu Nana będzie to ciągnąć dopóki jej się to nie znudzi!-nawołuje Pani Ksiądz.


Dziękujemy za luknięcie na tą że pierdołę :)[/i]
-



Ciekawa jestem następnych opowiadań
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #212 dnia: Listopad 01, 2013, 21:44:31 »

Hej. A więc dostało mi się i mam szlaban i nie zawsze moge się dostać do kompa ale nie martwcie się mam kolejną część!

FIRMA cz.1 C.D
Generał sikną głową. Aisha skoczyła na biurko i usiadła koło klawaitury.
-Dziękuję za meldunek. Witaj Aisho, miło cię widzieć.- powiedział generał.
 Kotka zamruczała w odpowiedzi, mrużąc jasno-zielone oczy.
Jess była gotowa do akcji. Optimus był już nad Szanghajem a Ironhide, Sideswipe, Bliźniaki i Arcee zajęli stanowiska.
  Pozostawało tylko czekanie na kolejne rozkazy i wskazówki do następnych kroków.
Aisha miauknęła i zeskoczyła na czerwonykoc koło biurka. Jess rozejrzała się czy aby na pewno nikt nie patrzy w jej stronę. Wyjęła z kieszeni czarnego pendrive'a i wsadziła do wtyczki.
  Pendrive którego nazywała  "AT", szybko zaczął pobieranie danych. Po trzydziestu sekundach wszystkie dane były pobrane i zapisane na "AT". Jess wyjęła szybko penrdive'a i włożyła z powrotem go do kieszeni.
-"Mam pliki i wszystko jest zapisane...Teraz tylko upewnić się że nikt nic nie widział."-pomyślała.
 -Już jestem Jess. Wybacz musiałem na chwilę odejść od stanowiska. Przełącz na główny ekran.-powiedział generał.
-Rozpoczęliśmy akcję generale. Decepticon namierzony.-zgłosił Lenox.
-O cholera! KRYĆ SIĘ! Potrzebujemy wsaprcia!-Epss wrzeszczał do radia.
Generał zakrył twarz.
-Dajmy im "Wielkiego Skoczka".-powiedziała Jess.
-Zsyłamy wam "Wielkiego Skoczka"-powtórzył generał.
 Po krótkiej minucie Jess usłyszała w słuchawkach komunikat: "Autoboty, dołączam do pościgu".
-No i sprawa zostanie zaraz szybko załatwiona.-mruknęła do siebie z zadowoleniem, Jess.
-Wyślijcie Arcee! Jeszcze jeden Decepticon!-komunikat zaciekawił Aishę która aż zmieniła postać w kanarka i usiadła na ręku Jess.
-Arcee, Bliźniaki potrzebne wsparcie! Decepticon wam sieprdziela!
-Zrozumiałam. Jedziemy.-odpowiedziała Arcee.
 Kapitan Frigch z uwagą obserwował ekran główny.
-Wyślijcie tam Sideswipe!-zaskrzeczał Epss.
-Czysto i szybko! Teraz moja kolej Sidewave!-Aisha zaćwierkała przy ręku Jess. Sideswipe przepołowił na pół Sidewave'a, co Jess rozpoznała z zadowolenia Sideswipe'a.
-Cholera, dobry jestem.-słowa Sideswipe'a ppotwierdziły że Deceptikon został załatwiony.
-Optimus, Decepticon zlikwidowany?-zapytał przez radio Frigch.
-Tak. Akcja zakończona powodzeniem.-odopwiedź najwyraźniej sprawiła że zarówno kapitanowi jak i generałowi kamień spadł z serca.
-Ech, i oni głupi myśleli że misja się nie powiedzie.- powiedziała Aisha do Jess, opierając się o biurko.
-Nie zapominaj że zawsze jest taka opcja. A gdyby coś poszło nie tak? Wbrew pozorom te misje są bardzo niebezpieczne.-Jess spojrzała na Aishę która najwyraźniej się zastanawiała nad tym co powiedziała Jessica.
 Po upływie paru godzin Autoboty były już w bazie N.E.S.T. i akurat Optimus wyjeżdżał z samolotu wojskowego.
 Na lotnisko wjechały trzy czarne BMW. Lśniły oślepiająco w słońcu. Z pierwszego wysiadł jakiś premier i przechodząc obok szlabanu, pomachał strażnikowi nim przed nosem.
 Lenox i Epss niezbyt wiedzieli o co chodzi. Premier bez zainteresowania obok nich.
-Chwila, proszę pana...
-Kapitan Lenox? Przysłał mnie tu prezydent. Prezydentowi nie podoba się wasza "organizacja".
Lenox i Epss rozumiejąc powagę sytuacji przyspieszyli kroku i czym prędzej udali się do hangaru.
Jess podała zadanie swojej grupie i przełączyła generała który czekał na Lenoxa na główny komputer.
-Generale, dowódca Autobotów chce złożyć raport.
-Proszę mówić.
Optimus podjechał do platformy. Przetransformował się i obrócił spojrzeć czy nikogo za nim nie ma. Odwrócił się i patrzył na monitor komputera.
-Generale dziś odparliśmy siódmy atak Decepticonów z ostatnich kilku miesięcy. Najwyraźniej czegoś tutaj szukają. Nie wiemy jeszcze czego.
-Chwila moment!-Premier nie dał się tak łatwo spławić jak przypuszczał Epss i Lenox.
-Kto to jest?-spytał generał.
-Premier...przysłał go prezydent.-mina Lenoxa mówiła sama za siebie.
-Dobrze że mnie ktoś poimformował.-mruknął generał, siadając na swoim fotelu.
-Mówisz że odparliście SIEDMEM ataków? Uwaga idę...przepraszam...przepraszam,uwaga...-premier przeszedł przez stanowiska.
-Nieźle narozrabialiście w Szanghaju.Jest tam taki burdel że wątpię żeby chińczycy się nabrali się na wybuch gazu! Boże! Narażasz ich życie! "Czegoś tutaj szukają"! Dobre! Wiadome jest przecież że na pewno nie kawałka Iskry, jest dobrze ukryty! Chcą was wybić! Polują na was!-premier najwyraźniej dostał nagłego przypływu odwagi.
 Jess podeszła do barierki.
-Chyba pan nie uważa że Decepticona da się tak łatwo zabić?-spytała.
-Co tu robi ten dzieciak?
-Zadałam panu pytanie. Czy mógłby pan na nie odpowiedzeć?- Jess błyszczało w jej brązowym oku. Na jasnej cerze pojawiły się lekkie rumieńce.
 Premier całkowicie zignorował pytanie Jess.
-"Niedogadamy się z tym gościem..."-pomyślała.
-Przelewamy razem krew, pot i olej. Ratujemy codzinnie świat a pan ich oskarża?!- Epss stał koło nogi Optimusa, burząc się.
-Żołnierzu, płacimy wam za strzelanie nie gadanie!
-Chyba zaraz mu przyłożę...-mruknął Epss.
-Spokojnie...-powiedział Optimus.
-Co robi tutaj dziecko? Kto ją tutaj wpuścił?-zapytał ponownie premier.
-Jest najlepszym hackerem z całego świata.-burknął Lenox.
-Tak samo jest wysłaną w kosmos wiadomością od ciebie. Przybyło czterech nowych Autobotów. Wraz z wiadomością wysłaliście sygnał że jesteście tutaj. Obiecaliście przekazać nam wiedzę o swojej rasie. A co jeśli będziemy chcieli abyście opuścili naszą planetę?
-Uszanujemy wtedy waszą wolę. Ale czy nie będziecie się mylić?-Optimus najwyraźniej stracił już dobry humor.
-I tego pytania zawsze będę używał w waszej obronie.-powiedział Lenox.
-Kto wpuścił tu tego idiotę? Przecież on nic o was nie wie, nie zna waszej historii, nie wie nawet po czyjej stronie stoicie. I jak bardzo się dla ludzi narażacie...-Jess była ostro wkurzona.
-Spokojnie Jess.-Optimus przetransformował się w tira i podjechał w swoją część hangaru.
-Ta...ty masz część hanagaru a ja mam system na głowie..-mruknęła do siebie.
 Jess zeszła z platformy. Wyszła z hangaru żegnając się przy tym z Aishą.
-Czekaj...odwiozę Cię do domu.-do Jess podjechał Commer. Czarny ścigacz, Honda.
-Załóż tylko kask.
-Jasne, dzięki.-Jess zapięła kask i wsiadła na motor.
-Tylko że jak moi rodzice dowiedzą się że grzałeś setkę na autostradzie to zejdą na zawał.
-Spokojnie. Nie zabierają mnie na razie na żadne akcje więc jestem wolny.
-Jak chcesz.-powiedziała z obojętnością. Commer ruszył z piskiem opon i wyjechał z rykiem z hanagaru.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #213 dnia: Listopad 01, 2013, 23:36:49 »

Ogłoszenie parafialne!
WYDANIE NADZWYCZAJNE! o.O

Em..hej.
Tak paczę i widuję że owa "FIRMA" nie cieszy się zbytnio popularnością. No nic. Powrzucam kolejne części i popaczę czy czytacie to czy nie. Jak nie ja po prostu to zawieszę, wystarczy że napiszecie a ja postaram się zrozumieć tylko napiszcie powód.

Jeśli macie pomysł co może zastąpić wam "Nanę" albo tym którzy nawet polubili "FIRMĘ".
Piszcie tutaj, na PW.

Thakns you...Niestety zaczyna być więcej nauki więc...więc mogą być duuuuże przedłużenia. 
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #214 dnia: Listopad 04, 2013, 22:19:02 »

Cześć. Tak paczę i sądzę że tą FIRMĘ skiepściłam bo miało wyjść zupełnie co innego a wyszło mi byle co :(
Zawieszam FIRMĘ na czas nieokreślony i mam nadzieję że Two Worlds wypali i oby tak było. Odrazu mówię że to będzie coś na pewno z wilkami. Będzie też dziewczynka zagubiona pomiędzy pewnymi światami i obiecuję Wam że nigdy więcej nie będę robić prologów bo naobiecuję Wam i się okaże że miało być tak a nie inaczej więc koniec z prologami. No chyba że ktoś mnie przebłaga.
 A i dla fanów "Nany" zastanawiam się nad jej kontynuacją.

Dobranoc mordki wy moje!  ^·^
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Karoiiina

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #215 dnia: Listopad 04, 2013, 22:33:54 »

Zacytuję moją koleżankę
'Łiiiiii!'
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #216 dnia: Listopad 04, 2013, 22:40:43 »

Two Worlds wypali i oby tak było. Odrazu mówię że to będzie coś na pewno z wilkami. Będzie też dziewczynka zagubiona pomiędzy pewnymi światami i obiecuję Wam że nigdy więcej nie będę robić prologów bo naobiecuję Wam i się okaże że miało być tak a nie inaczej więc koniec z prologami. No chyba że ktoś mnie przebłaga.
 A i dla fanów "Nany" zastanawiam się nad jej kontynuacją.

Dobranoc mordki wy moje!  ^·^

Szczerze to nie umiem Ci napisać, czemu do gustu mi nie przypadła ta Firma... sam bym czegoś takiego nie napisał... nie... nie moje klimaty ta FIRMA, natomiast tu widzę jakieś dwa światy, dziewczyna... no jak już widzę 'dwa światy" to mi się morda cieszy^^

A co do tych prologów, ja tam ogółem jestem za, żebyś je pisała, bo można mniej więcej zrozumieć o czym będzie opowiadania, a tak to w pierwszym opowiadaniu/części czy jak to tam nazwać nie zawsze idzie się zorientować o co biega, dopiero trzeba się wciągnąć... a czasami jak ktoś się od razu nie wciągnie to klapa, bo dalej nie czyta...

A tak poza tym, nie mogę się już doczekać tych dwóch światów xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nero01

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #217 dnia: Listopad 06, 2013, 18:27:27 »

Super, dawaj następne części.

Przeczytam za chwile xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #218 dnia: Listopad 06, 2013, 20:00:13 »

                          Wasze oczekiwania nagrodzone! W szczególności to duża niespodzianka dla Demona, Karo i Lajny! ^.^


                   Nana: Return of the legend"



 Nana przyzwyczaiła się do okrutnego i prawdziwego życia człowieka. Było ono dziwne. Nie czuła już przywiązania do zwierząt czy lasu.
Musiała codziennie na 8.00 rano iść do zakichanego budynku zwanego szkołą. Jej życie teraz głównie opierało się na nowych znajomościach. Nikt jej nie znał i nie pamiętał. Lepiej dla niej. Mogła teraz być tajemnicza i nikt nie próbował odkryć jej na nowo.
 Dzwonek. Znak ze już po okropnych zajęciach.
Ciężki plecak naładowany różnej grubości książkami.
 Od długiego czasu jeździły za nią dwie lub trzy czarne BMW z ciemnymi szybami.
-"Dlaczego oni ciągle za mną chodzą?"-Nana nie wszystko pamiętała. Pamiętała jedynie że jest wilkiem i musi coś zrobić aby dostać się z powrotem do tamtego świata.
 Stała przed szkołą. Jakiś mężczyzna biegł przez ulicę z notesem. Czarne BMW wjechało w niego z impetem. Facet przejechał z nim pięć metrów i się zatrzymał.
 Na przejściu leżał czarny notes. Nana obejrzała się i podbiegła do notesu biorąc go w ręce. Był przyjemnie ciepły.
Rozejrzała się i szybko władowała go do plecaka.
 Dalsza podróż nie zajęła dużo czasu bo wsiadła w autobus odwożący uczniów i pojechała do domu.
-Cześć mamo!-zawołała. Rodzice nie darzyli jej sympatią. Może dlatego że zmieniła się po "śnie".
-Cześć.-jej odpowiedź był monotonna i za każdym razem się powtarzała.
Szybko poszła na górę do swojego pokoju zamykając drzwi na zamek. Zapaliła lampkę i zasłoniła żaluzje.
 Wyjęła notatnik z plecaka i otworzyła na go na biurku. Pierwsze strony były zapisane w miarę wyraźnie. Ostatnie kilka stron było nie zapisane. Na ostatniej były plamy zeschniętej krwi.
Nana zaczęła czytać.
"Nazywam się Artur. Jestem ofiarą projektu Rufus...."- Nanie zaschło w gardle. Doskonale wiedziała kim był Rufus.
"Jego agenci najpierw polują na dzieci, dorosłych oraz starych i przenoszą ich do innego świata. Po pewnym czasie przenoszą go z powrotem do rzeczywistości. Człowiek wtedy mówi sam do siebie...Świruje...Myśli tylko o powrocie tam...do wilków."-Nana otworzyła notes na ostatnich zapisanych stron.
"Odkryłem jak wrócić do świata! Niewiarygodne! To możliwe. Jedną z opcji jest śmierć a drugą...sen.
Jestem teraz ścigany przez agentów RUFUSA bo posługuję się magią jakiej używałem Tam.
Słyszałem o Nanie która kiedyś wyzwoliła cały wilczy świat od jego rządów. Na szczęści Pierwsza Drużyna jeszcze żyje...

Dzień 25 października 2013 roku.   

Dopadli mnie! Nauczyłem się pisać za pomocą myśli.
Mają te samochody! O nie! Jedzie!!! Nieeee....
Ten ból...Ja chyba...zaraz umrę...Ale...Nana jeśli jest w tym świecie musi wiedzieć że jest w niebezpiecz...eństwie...."
-ostatnie litery tych zdań wyglądały tak jakby były pisane bardzo szybko, niechlujne i jako tuszu była użyta krew autora.






Wasza Nana powróciła o nieco mrocznym charakterze!
Cieszcie się! ._.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Nero01

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #219 dnia: Listopad 06, 2013, 20:05:08 »

SUPER!!!!
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Karoiiina

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #220 dnia: Listopad 06, 2013, 20:10:23 »

Zajebiste *.*
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #221 dnia: Listopad 06, 2013, 21:45:52 »

Hue, hue..
To dopiero początek.
Początek "Nany" był zaledwie wstępem do tej części. Ktoś musi przecież uratować tyłek: Aragornowi, Chwili, Anesisowi, Loganowi, Anie xD

Co do Two Worlds.
Emmmm...Myślę jak tu zacząć ._.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #222 dnia: Listopad 06, 2013, 22:13:38 »

Nana! Aa! Jest kontynuacja!
No jak się cieszę.
Ale widzę chyba błąd, tam piszesz że jeździły czarne bm'ki a potem ona myśli '"Dlaczego oni ciągle za mną chodzą?"' chociaż to w sumie nie koniecznie błąd ale dziwnie się to czytało... no musiałem się czegoś przyczepić bo widzę, że nikt nie jest na tyle wredny co ja by o takich rzeczach pisać :P

Jaka końcówka, taka intrygująca^^ Kobieto pisz, pisz dalej bo.. niebezpieczeństwo się szykuje!! xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nero01

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #223 dnia: Listopad 07, 2013, 16:34:26 »

Kiedy następna część?
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #224 dnia: Listopad 09, 2013, 19:00:59 »

Następna część będzie gdy dorwę się do laptopka xD
A tak ogółem początek TwoWorlds jest tylko teraz na życzenie Demonisława wymyślam prolog  ·_·
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50
 

Polityka cookies