Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Autor Wątek: Historie Nany  (Przeczytany 53664 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #120 dnia: Sierpień 21, 2013, 00:40:16 »

                                              "Plan doskonały..."

Ludzie byli od rana na nogach. Nic nie czuli...nie czuli że nadchodzi niebezpieczeństwo...W sumie byli pozbawieni uczuć..myśli..własnego zdania. To wszystko zabrała im Dakota.
Dziewczyna bez skrupułów...zabija ludzi,wilki..wszystko co stanie jej na drodze.
Lecz niedługo wszytko ulegnie zmianie.
Miasto stanie w ogniu. Ludzie będą leżeć martwi na ulicach...A Dakota zakończy życie  i to bardzo szybko.
Lecz czy wszystko pójdzie zgodnie z planem?
Czy na tej ziemi są ci którzy mają wystarczającą siłę na walkę?
 Nana myślała o powstaniu.
Znaleziono wszystkie wilki w całym mieście i teraz Elita razem z wilkami opracowywała plan zaś ona...siedziała na schodzach i czekała...aż się skończy narada...
*Dlaczego te narady tak długo trwają?*-pomyślała ze zrezygnowaniem.
 Ostatnio chyba coś ją brało. Możliwa że była chora...chociaż...kto wie.
Sennym krokiem udała się do jednego z wyjść.
Po pokonaniu przejścia udała się zatłoczonymi ulicami do parku.
Nie śpiewały tam ptaki, nie biegały wiewiórki...był po prostu pusty...nawet drzewa były tu sztuczne...
Po co tu przyszła?
 Nana zawróciła i zaczęła się szwędać po mieście...

C.D.N
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #121 dnia: Sierpień 21, 2013, 22:02:24 »

                       C.D         "Plan doskonały..."

Mijała ludzi..pustych bez zapachu potu, krwi, śmierci a nawet myśli.
Szła pustymi ulicami. Pogoda była tu zawsze słoneczna lecz tego dnia pojawiły się pierwsze chmury zwiastujące deszcz.
Wśród tłumu, szła zapłakana dziewczynka z żółtą chustką na głowie.
Nana starała się przejść obojętnie obok niej lecz ona szła za nią trzymając się jej bluzy.
 Wiedząc że dziewczynka się nie odczepi, Nana skręciła w ciemny zaułek odłączając się od tłumu.
Obróciła się do dziewczynki i kucnęła.
-Pomożesz mi?- spytała dziewczynka.
-Jasne!
-Mam na imię Tia...nie mam rodziców. Ale wiem jedno...że jesteś WILKIEM.
Nana trochę zbladła i rozejrzała się, czy aby na pewno nikt tego nie słyszał.
-Daj spokój! Wilków już nie ma!- powiedziała z przekonaniem.
-One są! I ty nim jesteś!- powiedziała dziewczynka, przecząco kręcąc głową na słowa Nany.
 Po długim zastanowieniu Nana się poddała.
-Skąd wiesz że jestem wilkiem?
-To widać! Wilki kroczą dumnie. Wilki pomagają innym i nie potrafią zlekceważyć czyjegoś problemu.
-Ty jesteś zwykłą dziewczynką prawda?
-Tak! Ale..mam problemy takie jak wilki!
 Nana się zaśmiała.
-Mnie też dręczy myśl o Rufusie!
Zesztywniała na myśl o Rufusie.
-Dlaczego się tym przejmujesz?- spytała z ciekawością Nana.
-I skąd o tym wiesz?
-Kruki o tym mówią...a koty tylko o tym plotkują!
-Rozmawiasz ze zwierzętami?
-Tak...dzięki tej umiejętności nie jestem taka jak pozostali.
-Jaką masz sprawę?
-Chcę abyś walczyła w powstaniu.
-Skąd o nim wiesz?
-Od kruków. Stoją wam w oknach i obserwują...Ale nie jestem pewna czy dotrzymasz słowa że weźmiesz udział w powstaniu.- powiedziała z zastanowieniem.
-Załóż ją na lewą rękę. Poznam po niej że to Ty.- Tia odwiązała chustkę z głowy i zawiązała ją na ręku Nany.
                                                                   ***
-Zamierzam uderzyć w generatory aby skasować system kamer w mieście.- powiedział Aragorn.
-To jest najbardziej strzeżona okolica miasta. Mogą być drobne problemy ale zajmę się tym.- dodała Chwila.
-A co z zamkiem?- spytała Bellena.
-Ja, Kiba i Aragorna zajmiemy się Dakotą...- odpowiedział Anesis.
-Ktoś będzie musiał zostać w mieście podczas walki. I mówię wam że nie może być tą osobą Nana ani Bellena.- szepnął Kiba.
-Dlaczego?- spytała Chwila.
-Nie ufam Bellenie a Nana jest świeża i nie chcę aby od razu miała na głowie 200 wilków.
-Myślę że jutro ustalimy kto na jakich będzie pozycjach...- powiedział nieco zmęczony Kiba.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #122 dnia: Sierpień 21, 2013, 22:17:49 »

Ale teraz dużo dialogów... xD Jakoś lepiej mi się czyta jak jest więcej opisów itp. niż dialogów ale ok, ja tam nie umiem pisać opowiadań z dialogami więc szacun.
Fajnie ;)
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Karoiiina

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #123 dnia: Sierpień 21, 2013, 22:19:51 »

Za*ebiste.. Też wolę jak jest więcej dialogów, bo opisy rzadko piszę..
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #124 dnia: Sierpień 22, 2013, 22:44:03 »

                                             "Atak na zamek!"

Wszyscy mieli ustalone pozycje. Każdy wiedział co ma robić. Anesis i Aragorn mieli odwrócić uwagę przeciwnika w centrum miasta.
 Za to Chwila i Bellena miały zająć się uszkodzeniem monitoringu i kamer w całym mieście.
Nana i Kiba mieli skasować obronę zamku.
Po dwóch godzinach dostali informację że monitoring uległ zniszczeniu przez niewinną Chwilę.
 Aragorn i Anesis zabrali się do zwrócenia na siebie uwagi.
-No to ruszamy!- warknął Kiba. Pod zwierzęcymi postaciami ruszyli na zamek...a za nimi dwa wilcze odziały.
W 30 minut sforsowali obronę zamku i jego żołnierzy.
Wparowali do Sali Tronowej. Zastali tam żołnierzy.
Swój odział zostawili na zewnątrz.
Nie wiadomo skąd wyszło stu żołnierzy. Mieli czarne zbroje, czarne topory lub miecze. Do lewego ramienia były przyszpilone srebrne tarcze z falami które sprawiały że wilki traciły zmysły.

C.D.N
Muszę kończyć
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Karoiiina

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #125 dnia: Sierpień 22, 2013, 22:46:31 »

Fajniackie!

Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #126 dnia: Sierpień 22, 2013, 22:51:02 »

Ciekawy pomysł z tymi tarczami, super^^ Krótkie ale fajne..
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #127 dnia: Sierpień 27, 2013, 23:48:01 »

           C.D "Atak na zamek!"

Po kolei Łowcy wychodzili z kręgu. Wibracje w tarczy wystrzeliły w ich stronę. Nana zdążyła jedynie wyskoczyć do góry a Kiba odskoczyć w bok po czym przemienić się w człowieka i znów przybrać prawdziwą postać po to aby rzucić się do gardła Łowcy.
 Padł na ziemię zalewając się krwią. Z rzędu wyszedł kolejny i tym razem zamachnął się toporem na lądującą Nanę.
Kiba ponownie skoczył do gardła...
W pewnym momencie tej walki wyszło więcej Łowców. Niczym fala zamachnęli się i uderzali w przebiegające wilki.
-To jest chore!- zawołała Nana biegnąc ile sił w nogach.
-To jest tutaj na porządku dziennym!
-Chodzi mi o tych ludzi!
-Niebezpieczni są ci co nie mają nic do stracenia.- zawołał Kiba gdy wbiegli do jakiejś sali.
-Odpuścili?- zapytała Nana odwracając się. Łowcy stali w rzędzie przed progiem.
Kiba również się zdziwił.
-Jeśli wejdą to zginą...jak parszywe kundle które splamiły świat złem....którym jesteście WY.- z końca sali wyszła osoba która była młoda lecz nie można było jej nazwać ani dziewczyną ani kobietą.
Długie, blond włosy...Złota zbroja która miała niektóre miejsca białe...Jasna cera...Oraz srebrno-złoty miecz w dłoni, zdobiony niebieskimi, zielonymi i czerwonymi kamieniami.
Teraz pamięć pociągnęła Nanę daleko wstecz. Aż po dzień w którym otrzymała pudełko od babci. Miała je w kieszeni...
-Odważyliście się tutaj wejść...Nie zabierzecie Miry...Nie dostaniecie Raju...
-Raju?- zapytała cicho Nana.
-Widzimy ten sam Raj...Nano, córko Logana i Any z Watahy Nowej Nadziei Słońca!- wykrzyknęła postać.
Nana zdębiała gdy włosy lekko przysłaniające oczy ukazały ich kolor.
-NIE PATRZ JEJ W OCZY!!!- ryknął Kiba zasłaniając oczy ręką.
Lecz ona nie mogła już tego zrobić.
-Rufus nie stanie po twojej stronie...Zabije cię żeby mieć więcej dla siebie.- powiedziała Nana. Na nią oczki owej damy nie działały. Sama nie wiedząc dlaczego. Zrobiła dwa kroki w jej stronę. Powróciła do swojego prawdziwego wyglądu.
 Z cienia wyłonił się wilk...Lecz ze stalową obrożą z kolcami. Oczy lśniły mu złowrogo.
Warczał jak oszalały ukazując białe kły w szaleństwie.
-Devo załatw ją...Wybrańca postaraj się nie zabić...-szepnęła Dakota.
-Devil?...
-Nana uważaj!- Kiba odepchnął wilka który najwyraźniej był chory psychicznie.
 Kiba i Nana szczerzyli kły obłąkanemu.
*Co dalej? Jaki będzie twój kolejny ruch?!*-krzyknęła w myślach Nana.
-Ja władam nad mocą umysłu Nano..."powrót" niczego nie zmieni...-szepnęła Dakota.
-Nie obchodzi mnie to! Ty powinnaś dawno nie żyć! Jak inni LUDZIE!-ryknęła Nana szarżując pełna dziwnej siły która wprost z niej eksplodowała.
"Devo" rzucił się jej do ataku. Nana z łatwością i bez żadnego trudu, złapała wilka za kark i rzuciła nim w bok odrywając mu kawałek skóry i sierści.
 Powróciła do biegu na Dakotę.
Dakota wysunęła rękę do przodu tak jakby ten gest miał zatrzymać Nanę.
 Nana się zatrzymała a wokół niej zapalił się krąg z który był rysowany gdy uczyło się magii. Po liniach kręgu zapłoną fioletowy ogień.
-Zabiorę ci całą energię...
Nana zaczęła walczyć z ciałem aby utrzymać się na nogach lecz zaczęła opadać. Gdy leżała na brzuchu próbując wstać do jej uszu dobiegło wycie.
*Kiba....on mnie teraz potrzebuje!*-pomyślała Nana.
Biała mgła weszła Nanie przed oczy.
 "Pamiętaj...jeśli ugrzęźniesz w Kręgu Życia myśl o czymś szczęśliwym...Myśl o tym że masz niewyobrażalną moc. Myśl o Księżycu...Skup się na tym co masz w środku!"-głos zadźwięczał jej w uszach. Mgła się rozpłynęła.
-Wiesz co Devo? Wybraniec się nam do niczego nie przyda...Ona ma wystarczającą energię by ocucić świat i otworzyć Raj.
-Kiba!!-zawołała Nana.
Nie może się teraz poddać!
Nana szczerząc ostre jak brzytwa kły, zdała sobie sprawę że więzi ją klatka...Zaczęła sobie przypominać jaka była szczęśliwa gdy polowali na jelenie. Gdy Devil ją pocałował. Gdy narodzili się bracia. I ten Blask Księżyca do którego wyła każdej nocy...
-Posiadam wiarę w niemożliwą moc...-odezwała się. Po czym, z małym trudem wstała. Ociężale zaczęła iść do przodu.
Dakota opuściła rękę.
-To...to...to niemożliwe!-powiedziała do siebie.
 Nana skoczyła z kręgu czując wygraną. Doskoczyła do szyi Dakoty i bez wahania wbiła w nią ostre kły. Po czym odbiła się od niej i zgrabnie wylądowała przed nią.
Dakota zatoczyła się. Po czym z krwią na twarzy upadła na zimną, szarą posadzkę.
 Łowcy upadli bez życia na ziemię. Nie ważne gdzie byli...
Dakota zginęła...a wraz z nią całe miasto...
 
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Karoiiina

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #128 dnia: Sierpień 27, 2013, 23:52:57 »

Cudowne!! Też tak chcę umieć pisać xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #129 dnia: Sierpień 27, 2013, 23:55:14 »

Tak mnie dziś wena naszła <3
A tak! Proszę się tak nie ekscytować bo niedługo wszyscy po kolei będą padać jak muchy! >: )
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #130 dnia: Sierpień 27, 2013, 23:56:37 »

A w sumie..Cieszcie się!!!
Nie ja będę ryczeć! XD
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Karoiiina

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #131 dnia: Sierpień 27, 2013, 23:57:38 »

No nie no.. Bez tylu śmierci, prawie co obejrzałam 4 Pottera i tam śmierć Cedrika, aż mi się płakać chce. Dobra, przeszło  :P
Zarąbiste to piszesz. Skleć w książkę, wydrukuj i git.. Ekm. Pokazałabym to wychowawcy, a on kurczę by się pewnie ucieszył, że "takie młode, a takie pisze" xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Lajna

  • Samica Alpha(nr 2)
  • Admin
  • Mentor
  • ********************
  • Wiadomości: 16117
  • Я ненавиджу, коли хтось є підробленою.
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #132 dnia: Sierpień 28, 2013, 09:28:05 »

Nie no zadziwiasz mnie Nana! Piszesz pięknie i cudowne opowidania. Na serio gratuluję!!
Zgłoś do moderatora   Zapisane




Rozpływam się wśród fal
Pod wodą tracę oddech
Serce zgubiłam w oceanie wspomnień
Pokryta łuską wstydu
Uderzam w taflę wody
Tonę pod powieką łez i trwogi

Nie ma już ratunku, zatapiam się
Na głowie diamentowy diadem zmienił się cierń

Imię: Lajna
Płeć: Wadera a jak inaczej?
Wiek: 5 lat/22 dzień/ I połowa (Dużo, ale uznajmy, że tyle Xd T_T)
Partner: Arser, który zrobił PUF! (zaręczeni)
Potomstwo: Sierra
Moce:
1.Sharingan (nie kopiować!)
2.Wielożytność
3.Żywioły + Żywioł cienia
4.Kaguya (nie kopiować!)
5.Moc uzdrawiania
6.Magia
7.Zmiennokształtność
8.Moce obronne
9.Magia Duszy
10. Energia Ciała
           + Nieśmiertelność (dzięki eliksirowi)
Wytłumaczenie mocy w KP :*



Nie chcę Cię zwabić urzekającym śpiewem
Nie wyjdę też na ziemię
Straciłam już swój ląd
Uciekam stąd
Chowam swój sztylet
Nikogo już nie zranię
Zaginę w tej otchłani
Nie ujrzysz więcej mnie
Oddalam się

Chciałam uwolnić się
Wyjść wreszcie na powierzchnię
W stalowej klatce zatrzasnęłam serce
Słuchałam śpiewu ptaków
Kochałam się w powietrzu
Stawiałam zamki z piasku w strugach deszczu

UM:
Siła: 507
Zręczność: 507
Czujność: 506
Odwaga: 507
Moce: 506
Szybkość: 507

Towarzysze:
Feniks Srebrzysty - Majna
Misterna - Misty
Feniks Złocisty - Złoty
Menor - Blue
Haniele - Iris

WD: 885 (ehehe gdybym widziała xd Od kilku miesięcy nie uzupełniam ^^)



W wodzie się rozpłynę nie znajdziesz mnie
Nie chcę kolekcjonować kości i złamanych serc

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #133 dnia: Wrzesień 06, 2013, 22:48:48 »

                                   "Odwróceni od świata"

Wilk nie przejął się że jego "pani" upadła i że już nie wstanie. był wściekły, zły, niezmordowany...MUSI ICH ZABIĆ! W szczególności Cienia który bronił zawzięcie wadery. Skądś kojarzył tę wilczycę. Jej oczy, ruchy, sierść i przerażającą szybkość ataku.
 "Devo" zaszarżował na Nanę uderzając ja nosem lecz ta szybko wgryzła się w łapę przeciwnika.
-Ég kalla þig morðingi sem logið að úlfa vilja hefna sín á þeim, vegna þess að þú taka af álögin lífsins Devo Killers við alltaf að taka burt og það var ekki aftur...-z ust Dakoty wypłynęły jak woda słowa...Słowa które sprawiły że błysk w oku wilka zmieniły się na błyszczące. Lecz żołnierze zaczęli się podnosić jakby tylko na chwilę się przewrócili. Bez zastanowienia i wahania brali zamach aby uśmiercić tych którzy nie byli ludźmi.
-Devil?
-Nana?- Nana podeszła do Devil'a. Nagle jak biała strzała, Kiba zdzielił Devil'a w pysk zostawiając mu ślady pazurów na pysku.
-Co ty robisz?! On jest z nami!
-Z nami...dobre sobie! Mało mnie nie zabił! Nic tylko bić i rozszarpać na małe kawałeczki!- Kiba nie był najwyraźniej zadowolony z powodu  że Devil stał się taki "dobry".
-Przestań! Nie był sobą! Znałeś Dakotę, że władała nad umysłami!  Teraz mamy większy problem...Łowcy powrócili do życia! Trzeba uciekać!- po czym pod wilczą postacią zaczęła biec w kierunku wyjścia lecz drogę zastąpili jej Łowcy. Zwarty krąg nie był do przejścia.
"Walcz albo giń"-pomyślała Nana patrząc na Łowców.
 Jeden zrobił krok na przód.
-W Imieniu Całego Świata, skazuję was na śmierć przez ścięcie za zbrodnie których dokonaliście. Między innymi za: morderstwa, kradzież, zabójstwo władcy, spiskowanie przeciw władcy, pozbawienie ludzi bezpieczeństwa mam prawo na wydanie wyroku. Kara odbędzie się tego dnia.- powiedział monotonnym głosem jakiś żołnierz po czym został przebity, czarną włócznią i upadł na ziemię.
 Bez wahania cała trójka rzuciła się po kolei na Łowców zadając im śmiertelne rany.

C.D.N-Wybaczcie mi ale za późno się zabrałam za pisanie i czas już kończyć bo idę spać.
Dla ciekawskich: Zdanie Dakoty można przetłumaczyć w translatorze Google ;)
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Karoiiina

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #134 dnia: Wrzesień 07, 2013, 08:06:25 »

Cudne *.*
Zgłoś do moderatora   Zapisane
 

Polityka cookies