Tereny Pierwotnych > Las

Zgliszcza leśnego baru

<< < (30/30)

Nemhain:
Wyszłam z postanowieniem kupienia sobie zwierzątka, które mogłoby mi towarzyszyć.

Nemhain:
Nemhain powoli weszła na polanę z ruinką zasępiona. Od razu skierowała się w stronę miejsca gdzie były puszki. Nie było ich. W jeszcze gorszym nastroju obwąchała cały teren, ale nie znalazła słodkocosia. Było tu dużo innych rzeczy, na które jednak Nemhain nie miała ochoty. Zwinęła się w kulkę w kącie i po jakimś czasie zasnęła.

Nemhain:
Nemhain obudziła się, przeciągnęła i skonstatowała, że jest głodna. Przeklęła zniknięte puszki cłodkocosia i wyszła coś zjeść.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej