Tereny Poza Watahą > Góry

Góry

<< < (170/274) > >>

Księżyc:
Zawyłem głośno, by odstraszyć wilki.


Usłyszysz mnie. :D

Lajna:
____________________
YYYEEYYY!!

JESTEM WROGIEM KSIĘŻYCA!!!!!!!!

JAK JA SIĘ CIESZĘ!!!

MAM CHYTRY PLAN!!

Chrona:
Usłyszała wycie, jakby niesione wiatrem. Poszła w kierunku wycia.

_________
Lajno, czy ty zawsze musisz się przyczepiać akurat jak ja gdzieś jestem? :x

Księżyc:
Ugryzłem jednego wilka, lecz krew się nie lała. Zostały tylko dziury.

Lajna:
______________________
Nie zawsze ale skoro że mówisz zawsze....to już tak bd!!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej